Mariah Carey doszukuje się sabotażu (wpadka na Sylwestra)

O sylwestrowej wpadce Mariah Carey słyszał już prawie cały świat. Jak się można domyślać, gwiazda, która nie słynie z dystansu do własnej osoby, nie jest zachwycona tym, co się wydarzyło. Co więcej ma swoje podejrzenia.

Przypomnijmy, że artystka występowała w sylwestrową noc na nowojorskim Times Square. Niestety, ktoś źle ustawił playback i gwiazda nie wiedziała, co śpiewać. Próbowała wyjść z tego z twarzą, zachęcając zgromadzonych do pomocy.

– Nie mieliśmy tej piosenki na próbie dźwięku, brakuje niektórych wokali, ale jest jak jest – powiedziała diwa ze sceny. – Pozwolę publiczności śpiewać.

Choć w pierwszym odruchu wokalistka próbowała podejść do zdarzenia z humorem, po kilku godzinach rozważa drogę prawną. Artystka jest przekonana, że jej występ padł ofiarą sabotażu, a celem było podniesienie oglądalności stacji ABC transmitującej show.

Menedżerka wokalistki wysłała list do nadawcy, w którym podkreśla, że odsłuch Carey nie działa, a wokalistka wielokrotnie zwracała uwagę na problemy techniczne, lecz była ignorowana. Stella Bulochnikov dodała, iż Mariah domaga się teraz formalnych przeprosin, w przeciwnym razie stacja otrzyma pozew.

Amatorski zapis ukazujący Mariah Carey w niezręcznej sytuacji można znaleźć poniżej.

Mariah Carey obdarzona jest 5-oktawowym głosem. W czasie swej kariery sprzedała 200 milionów płyt na całym świecie i zdobyła 5 statuetek Grammy. Jej ostatnia regularna płyta to “Me. I Am Mariah… The Elusive Chanteuse” z maja 2014 roku. Artystka niedawno wystąpiła w trzecim sezonie serialu “Imperium”. Od 11 grudnia na kanale E! można oglądać dokumentalny serial “Świat Mariah”.