Przypomnijmy, że Mariah Carey występowała w sylwestrową noc na nowojorskim Times Square. Niestety, ktoś źle ustawił playback i gwiazda nie wiedziała, co śpiewać. Próbowała wyjść z tego z twarzą, zachęcając zgromadzonych do pomocy.
– Nie mieliśmy tej piosenki na próbie dźwięku, brakuje niektórych wokali, ale jest jak jest – powiedziała diwa ze sceny. – Pozwolę publiczności śpiewać.
Pojawiły się zarzuty, iż Carey po prostu nie zrobiła próby, ale Stella Bulochnikov twierdzi, że było wręcz przeciwnie. – Nie tylko zrobiliśmy próbę dźwięku – mówi agentka.
– Byliśmy na Times Square o 2:30, ale oni nie byli gotowi na jej próbę do 3:20. Czekaliśmy na menedżera sceny. W końcu dostaliśmy scenę od 3:20 do 3:50. Podczas sekwencji tanecznej Mariah miała zastępstwo, ale siedziała z boku sceny ze słuchawką w uchu i mikrofonem, by móc zrobić próbę dźwięku. Dźwięk był dla niej najważniejszy. Była pewna, że wszystko będzie działać wieczorem.
Przeczytaj: Wielka wpadka Mariah Carey na sylwestrowym show (WIDEO)
Bulochnikov wcześniej wysłała list do nadawcy, w którym podkreśla, że odsłuch Carey nie działał, a wokalistka wielokrotnie zwracała uwagę na problemy techniczne, lecz była ignorowana. Dodała, że Carey domaga się teraz formalnych przeprosin, w przeciwnym razie stacja ABC otrzyma pozew. Artystka jest bowiem przekonana, że jej występ padł ofiarą sabotażu, a celem było podniesienie oglądalności transmisji show.
Mariah Carey obdarzona jest 5-oktawowym głosem. W czasie swej kariery sprzedała 200 milionów płyt na całym świecie i zdobyła 5 statuetek Grammy. Jej ostatnia regularna płyta to “Me. I Am Mariah… The Elusive Chanteuse” z maja 2014 roku. Artystka niedawno wystąpiła w trzecim sezonie serialu “Imperium”. Od 11 grudnia na kanale E! można oglądać dokumentalny serial “Świat Mariah”.