Justin Bieber ma dość wysokie mniemanie o sobie i swych umiejętnościach aktorskich. Kanadyjczyk uznał, że jest idealnym kandydatem, by zagrać w potencjalnej biografii George’a Michaela.
Na razie nic nie wiadomo o tym, by historia zmarłego niedawno twórcy przeboju “Freedom!” miała zostać przeniesiona na duży ekran, ale Justin Bieber już zaczyna działać w tym kierunku.
Piosenkarz spotkał się podobno z szychami z Hollywood, by nakłonić ich do realizacji filmu o George’u Michaelu z nim w roli głównej. Zdaniem Justina przypomina on bardzo członka duetu Wham! z wczesnych lat. Oczywiście, są to tylko pogłoski.
Justin Bieber to czołowa postać show-biznesu. Już w 2011 roku “Forbes” umieścił go na drugim miejscu listy najlepiej opłacanych artystów, którzy nie ukończyli 30. roku życia.
W listopadzie 2016 Justin Bieber gościł w Krakowie. Jego ostatni album “Purpose” miał premierę 13 listopada 2015 roku.
George Michael zmarł 25 grudnia. Miał 53 lata. Płyty muzyka rozeszły się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy.
Bieber ma niewielkie doświadczenie aktorskie. Można go było oglądać w “Zoolander 2” czy serialu “CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas”.