Nothing But Thieves, którzy koncertowali już wspólnie z Muse czy Gerardem Wayem, szturmem zdobywają kolejne kraje i listy przebojów, choć premiera ich debiutanckiej płyty planowana jest na październik tego roku.
W Polsce wystąpią 8 listopada, w warszawskiej Proximie. Historia zespołu zaczęła się jeszcze w szkole, gdzie Conor (wokal) i Joe (gitara) występowali wspólnie w kilku muzycznych projektach. Zespół funkcjonował początkowo jako trio (skład uzupełnił Dom, drugi gitarzysta) i w tym składzie wyruszył do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu inspiracji do nagrania pierwszego materiału. Owocem tej podróży była EPka „Graveyard Whistling”, która ukazała się w październiku 2013. Już pierwszy numer, do którego powstał klip – „Emergency” – zwrócił uwagę Zane’a Lowe i zespół został zaproszony do BBC Radio 1.
Aktualnie w skład Nothing But Thieves oprócz Conora, Joe i Doma wchodzą jeszcze Price (perkusja) i Phil (bas). Zespół przygotowuje się do wydania debiutanckiej płyty, która ma ukazać się 16 października. Album zapowiadają doskonale już znane publiczności single „Ban All The Music”, „Itch” czy „Trip Switch”. Wśród kluczowych inspiracji muzycy wymieniają Muse, Kasabian i Arcade Fire. Wokalista natomiast wielokrotnie podkreślał, że najważniejszy wpływ na jego śpiewanie miał materiał Jeffa Buckleya.
Od początku 2015 roku muzycy intensywnie koncertują, zdobywając rozgłos w kolejnych krajach. Zimą występowali jako support Gerarda Waya, następnie otwierali koncerty Awolnation czy Young Guns. Występowali też u boku Arcade Fire i George’a Ezry, zagrali na NME Awards oraz dołączyli do lineupów kilku letnich festiwali – w tym Reading & Leeds. W ostatnim czasie otwierali także koncerty Muse.
