Dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych, w Waszyngtonie odbył się marsz kobiet, w którym wzięło udział wiele gwiazd w tym Janelle Monáe, Alicia Keys, America Ferrera, Madonna czy Scarlett Johansson.
W sobotnim marszu będącym wyrazem sprzeciwu wobec polityki Donalda Trumpa udział wzięło kilkaset tysięcy osób (mówi się nawet o 500 tysiącach).
Aktorki America Ferrera, Ashley Judd i Scarlett Johansson oraz reżyser Michael Moore wygłosili przemowy (znaleźć je można np. tutaj i tu). Nie owijając w bawełnę, mówiła też gwiazda popu Madonna.
– Trzeba było tej mrocznej chwili, by nas k**wa obudzić – powiedziała do zgromadzonego tłumu. – Witamy rewolucję miłości, witamy bunt i brak akceptacji kobiet wobec nowej tyranii.
Całe przemówienie Madonny można zaleźć poniżej.
Alicia Keys wykonała dla tłumu “Girl On Fire” (do sprawdzenia poniżej), muzycznie udzieliła się również Janelle Monáe.
Billie Joe Armstrong z zespołem Green Day wirtualnie, z Polski, gdzie kapela grała koncert w Krakowie, wyrazili swe popracie. – Wspieramy nasze siostry – napisali na Instragramie.
https://www.instagram.com/p/BPiST3_Daa1/
Na antytrumpowy marsz przybyli ponadto członkowie Pearl Jam, The National, Rage Against the Machine, U2, Beach House, Tegan and Sara, Courtney Barnett, Michael Stipe z R.E.M, Nigel Godrich, Grimes, Carrie Brownstein z Sleater-Kinney, siostry HAIM, Karen O. z Yeah Yeah Yeahs, Jeff Tweedy z Wilco, Britt Daniel ze Spoon, Bat For Lashes, Juliette Lewis, Rihanna czy Miley Cyrus.
Wspólne zdjęcie Brada Wilka z Rage Against the Machine, The Edge’a z U2 i Juliette Lewis.
https://www.instagram.com/p/BPiwcA5D3ys/
https://www.youtube.com/watch?v=s-R4nb73JXg
https://www.youtube.com/watch?v=z_JpvwlNI1M