„Love & Hate” ukazała się 27 maja, to druga płyta w dyskografii brytyjskiego artysty! Materiał został nagrany w Los Angeles, a za brzmienie odpowiedzialni są Brian Joseph Burton AKA Danger Mouse oraz młody brytyjski producent – Inflo.
W dobie królowania singli „Love & Hate” to płyta, której zdecydowanie trzeba posłuchać w całości! Już pierwszy zwiastun albumu – „Black Man In A White World” mocno odwołujący się do dokonań Billa Withersa czy Otisa Redinga, skutecznie zaostrza apetyt na więcej.
Utwór został pięknie zobrazowany biało-czarnym teledyskiem, który nakręcił japoński reżyser Hiro Murai, współpracujący wcześniej z Flying Lotus i Earl Swearshirt.
Niezwykle ambitna i szczera płyta „Love & Hate” z jednej strony mogłaby być zapomnianą, dopiero co odkrytą perełką z lat 70-tych, a z drugiej jest jak ponadczasowy klasyk, który nigdy się nie zestarzeje!
„Zawsze chciałem nagrać album, który brzmiałby dokładnie tak jak ten. Praca z Danger Mouse i Inflo umożliwiła mi znalezienie brzmienia, którego szukałem. Mam nadzieje, że to dopiero początek.” – mówi o pracy nad płytą Michael Kiwanuka.
R E K L A M A » Sprzątanie po osobie zmarłej