Okazuje się, że Amerykanie w ubiegłym roku kupili najwięcej płyt Prince’a.
Wydawnictwa nieżyjącego już wokalisty i gitarzysty znalazły w USA 2,23 miliony nabywców. To więcej niż Adele, która sprzedała 2,21 miliona albumów.
Największym powodzeniem cieszyły się kompilacja “The Very Best of Prince” (668 000 sztuk) oraz “Purple Rain” (498 000 egzemplarzy). Tydzień po śmierci artysty, obydwa wydawnictw trafiły na szczyt zestawień Billboardu.
Największą sprzedaż odnotowano w miesiąc po śmierci Prince’a. Między 21 kwietnia a 19 maja rozeszło się 5,65 milionów longplayów i piosenek muzyka. Łącznie przez cały rok kupiono 7,7 milionów płyt i utworów gwiazdora, z czego 5,4 miliona zostało pobranych cyfrowo.
Prince zmarł 21 kwietnia 2016 roku w wieku 57 lat. Do najważniejszych albumów Amerykanina należą “Purple Rain”, “1999”, “Dirty Mind”, “Sign O’ The Times”, “Controversy”, “Lovesexy” i “Diamonds And Pearls”.
Artysta zdobył siedem nagród Grammy, Złoty Glob i Oscara za muzykę z filmu “Purpurowy deszcz”. W 2004 roku został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame.