Fani zespołu Behemoth muszą uzbroić się w cierpliwość. Nowy longplay ukaże się dopiero w przyszłym roku.
– Nie spieszymy się, zero ciśnienia – wyjaśnił lider bandu, Adam “Nergal” Darski w rozmowie z Rockhok. – Mamy około 10-13 utworów. Szkiców utworów.
Artysta dodał, że krążka należy spodziewać się jesienią 2018 roku. – Wiem, że to sporo czasu, ale czas leci nieubłaganie, a my jesteśmy podjarani nowym materiałem.
Muzyk zapewnił, że będzie do album na nowo definiujący i odmładzający Behemoth. – Choć w sumie, zobaczymy, co z tego wyjdzie, na razie jest jeszcze dość wcześnie – dodał po chwili.
Dorobek Behemotha zamyka “The Satanist”. Longplay miał premierę w lutym 2014 roku i trafił na pierwsze miejsce listy najlepiej sprzedających się płyt w Polsce, OLiS.
Nergal obecnie promuje utrzymany w klimacie rock/blues/folk/country album “Songs of Love And Death”, który zrealizował z Johnem Porterem w ramach projektu Me And That Man. Krążek ukazał się w marcu 2017 roku.
R E K L A M A » fotobudka na wesele