Aż osiem lat trzeba było czekać na nową płytę amerykańskiej formacji Living Colour. Fani muszą się uzbroić jeszcze w odrobinę cierpliwości, bo wprawdzie album muzycy zapowiedzieli, ale ukaże się on dopiero po wakacjach.
Szóste studyjne dzieło zespołu otrzymało tytuł “Shade” i wydane zostanie 8 września.
Corey Glover, Vernon Reid, Doug Wimbish i Will Calhoun nagrywali materiał w Nowym Jorku. Za konsoletą siedział Andre Betts. Miksy powierzono Ronowi Saint Germainowi.
– “Shade” to album, na którym zespół pokazuje wszystkie odcienie swego stylu. Od Roberta Johnsona do ulic na Brooklynie oraz blichtru Hollywood – mówił Vernon Reid.
Poprzednia płyta Amerykanów to “The Chair In The Doorway” z 2009 roku.
Nowojorska formacja powstała w 1984 roku, a zadebiutowała za sprawą płyty “Vivid” cztery lata później. Z tego albumu, który dwukrotnie pokrył się platyną, pochodzi jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów zespołu, “Cult Of Personality”, za który kapela otrzymała Grammy w kategorii Best Hard Rock Performance.
Po raz drugi formacja została laureatem Grammy przy okazji wydania drugiego krążka, “Time’s Up”. W 1989 roku zyskała nagrodę Best New Artist podczas MTV Video Music Awards. W 1995 roku zawiesiła działalność, a do życia powróciła pięć lat później.
R E K L A M A » fotobudka na wesele
