Podczas wizyty w Baltimore, gdzie Metallica grała koncert rozpoczynający światową trasę “World Wired”, Ulrich udzielił wywiadu stacji radiowej 98 Rock. Dziennikarz zapytał go między innymi o to, kogo chciałby widzieć jako swojego następcę, gdyby sam już nie mógł grać w Metallice.
– Gdyby ta decyzja miała należeć do mnie, za perkusją siedziałby Phil Rudd z AC/DC – powiedział Lars.
– Dobrze byłoby mieć perkusistę z takim klimatem gry w zespole. Bardzo lubię, jak gra. Phil jest chyba moją największą inspiracją w czasie, kiedy odeszliśmy od rozbudowanych utworów znanych z “…And Justice For All”, gdy zmierzaliśmy do Czarnego Albumu oraz “Load”. Wtedy bardziej zaczęło nam chodzić o uderzenie, feeling, groove. A Phil jest mistrzem takiego grania. Gdyby on grał za Jamesem, byłoby fajnie.
Metallica najprawdopodobniej z Larsem na perkusji zjawi się w Polsce w 2018 roku. Koncert kwartetu w ramach promocji wydanego 18 listopada 2016 roku albumu “Hardwired… To Self-Destruct” odbędzie się 28 kwietnia 2018 w Tauron Arenie Kraków. Biletów już nie ma.
Supportem będzie norweski zespół Kvelertak.
Album “Hardwired… To Self-Destruct” wyszedł nakładem wytwórni założonej przez Metallikę, Blackened Recordings. Zadebiutował na 1. miejscu na całym świecie, sprzedając prawie 800 tysięcy kopii w pierwszym tygodniu sprzedaży. Producentami dzieła są Greg Fidelman, James Hetfield i Lars Ulrich.
R E K L A M A » fotobudka na wesele