Indiepopowa formacja The Pains of Being Pure at Heart zapowiedziała czwarty w dorobku album.
Krążek otrzymał tytuł “The Echo of Pleasure”, a jego premiera została wyznaczona na 14 lipca.
– Kiedy nagrywałem płytę, moja żona była w szóstym miesiącu ciąży – opowiada frontman, Kip Berman.
– Mieliśmy ograniczony czas. Częściowo była to ucieczka od ciągłych zmartwień. O tego, co będzie, jak będę miał dziecko. Czy będę mógł jechać w trasę? Czy to będzie ostatnia płyta, jaką zrobię? Takie obawy nie są złe, gdy w twoim życiu ma dojść do wielkiej zmiany. Jak się nie boisz, to pewnie coś jest nie tak. Próbowałem więc nagrać najlepszą płytę, tak jak byłaby to moja ostatnia.
Nad brzmieniem czuwał Andy Savours (My Blood Valentine, The Killers), który już pracował z zespołem przy “Days of Abandon”. Wokalistę wsparli Jen Goma z A Sunny Day in Glasgow, basista Dream Diary, Jacob Danish Sloan i Kelly Pratt (Beirut, David Byrne).
Pierwszego singla, “Anymore”, można posłuchać poniżej.
Oto tracklista:
1. My Only
2. Anymore
3. The Garret
4. When I Dance With You
5. The Echo of Pleasure
6. Falling Apart So Slow
7. So True (feat. Jen Goma)
8. The Cure for Death
9. Stay
Dreampopowa grupa The Pains of Being Pure at Heart ma na koncie trzy albumy, z których ostatni to “Days of Abandon” z maja 2014 roku.
R E K L A M A » fotobudka na wesele
