Dziewiąty album studyjny „Volver” łączy style i nie daje się zaszufladkować. Benjamin Biolay zawzięcie broni w ten sposób swoją artystyczną wolność i udowadnia, że jego muzyka to znacznie więcej niż jedynie popis piosenki francuskiej.
Od początku kariery muzyk nigdy nie ograniczał się do jednego gatunku, eksperymentował z soulem oraz hip-hopem.
Nikogo zatem nie powinny dziwić mieszające się w „Volver” elementy rapu i klubowych bitów oraz nawiązania do tańca, którym muzyk się inspirował.
Usłyszymy melodie reggaetonu i dancehallu prosto z Jamajki. Nie mogło też zabraknąć namiętnego tango.
R E K L A M A » atrakcje na wesele