MUZOTAKTFotorelacjeHej Fest: rockowe jubileusze na Gubałówce - Ira, T.Love (ZDJĘCIA)

Hej Fest: rockowe jubileusze na Gubałówce – Ira, T.Love (ZDJĘCIA)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

Pierwsza sobota sierpnia przyniosła rockową odsłonę festiwalu Hej Fest. Na Gubałówce zagrały IRA i T.LOVE, obchodzące w tym roku swoje jubileusze, oraz Waiting For An Audience – półfinalista Festiwalu Supportów.

W miniony weekend na imprezie Hej Fest 2017 na Gubałówce wystąpili: Ira oraz T.Love! Poniżej prezentujemy zdjęcia z tego wydarzenia.

REKLAMA

Punktualnie o 17:30 pojawił się Artur Gadowski wraz z zespołem. „Nie ma takiej siły, która nas rozdzieli” – to pierwsze słowa piosenki „Powtarzaj to”, którą radomska grupa rozpoczęła swój koncert.

Potem pojawiły się takie hity, jak „Wybacz”, „Ona jest ze snu”, „Inny wymiar”, czy „Szczęśliwego Nowego Jorku”.

Materiały promocyjne partnera

Sam Artur Gadowski dowcipnie podszedł do jubileuszu mówiąc: – Gramy, śpiewamy, podskakujemy i tak nam minęło 30 lat. Po tych słowach zespół zagrał swoją najstarszą piosenkę „Zostań tu”.

IRA w tym roku obchodzi trzydziestą rocznicę istnienia. Zespół ma na swoim koncie 11 płyt studyjnych, z których pochodzi wiele przebojów.

Nie zabrakło popularnych coverów, w tym nieśmiertelnego „Proud Mary” amerykańskiej formacji Creedence Clearwater Revival oraz – i tu niespodzianka – „Cochise” Audioslave – świetnie zaśpiewanego przez gitarzystę Sebastiana Piekarka. Występ zakończył się bisami: „Mój dom” i „Nadzieja”.

Przeczytaj także:  Hej Fest wygrał z pogodą! Happysad, Zakopower i Sonbird (ZDJĘCIA)

Jako następny na scenie pojawił się wrocławski Waiting For An Audience – kolejny półfinalista Festiwalu Supportów. Grają razem od 2014 r., a sami określają swoja muzykę jako taneczny indie rock. Niezaprzeczalną siłą napędową zespołu są wpadające w ucho kompozycje i oryginalna barwa głosu wokalisty Jaqa Mernera, znanego również z formacji Kroki.

Krótko po 20:30 na scenę wkroczył T.LOVE. To jeden z najpopularniejszych i najdłużej istniejących polskich zespołów rockowych.

Dowodzony przez Muńka Staszczyka, w tym roku obchodzi kolejny jubileusz swojego istnienia.

– Jesteśmy zjawiskiem historycznym. Wykopaliskiem. Mamy 35 lat i zagramy najlepsze rzeczy z naszych płyt – deklarował Muniek. I rzeczywiście – cały koncert był jednym wielkim „The Best Of”.

Zaczęli od „Pielgrzyma”, za chwilę pojawił się „1996”, „Jazz nad Wisłą”, „Gnijący świat”, elektryzująca „Gloria”, „IV LO”, „Autobusy i tramwaje”, „I love you”, „Jest super”, czy wyskandowana przez publiczność „Warszawa” i „Chłopaki nie płaczą”. Na koniec T.LOVE zagrało „Lucy Phere” i reggaeowy hymn Boba Marleya „No woman, no cry”.

Przeczytaj także:  800 godzin na sukienkę Taylor Swift (ZDJĘCIA)

▸ Przeczytaj również: Elton John w Operze Leśnej – energia, profesjonalizm i klasa! (ZDJĘCIA)

Kolejny koncert z cyklu Hej Fest odbędzie się już w najbliższą sobotę 12 sierpnia na Gubałówce, a zagrają na nim Happysad, Zakopower oraz półfinalista Festiwalu Supportów – Sonbird.

Bilety, w cenie 39 złotych można nabyć na stronach www.pkl.pl, www.ebilet.pl oraz w kasach i Biurach Obsługi Klienta PKL. Bilet zawiera przejazd koleją góra-dół na Gubałówkę.

Organizatorem Hej Fest jest fundacja Polish Heritage, a głównym sponsorem i właścicielem marki festiwalu są Polskie Koleje Linowe. Festiwal Hej Fest jest realizowany w ramach projektu współfinansowanego przez Fundusze Europejskie w ramach cyklu „Małopolska Brzmi Dobrze!”.

ZOBACZ ZDJĘCIA
HEJ FEST – IRA, T.LOVE

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA