Ed Sheeran przyznał, że wziął roczną przerwę, bo zaczynał wpadać w alkoholizm.
Brytyjski wokalista stał się sławny niemal z dnia na dzień. Sława to jednak nie tylko blaski, ale też cienie.
– Stało się dokładnie to co ludzie sobie wyobrażają na temat gwiazd muzyki – mówi Ed Sheeran. – Wcześniej nie piłem w ogóle alkoholu. Nagle zacząłem chodzić na imprezy gdzie wszyscy pili, alkohol lał się strumieniami. Nie zauważyłem jak zacząłem się uzależniać.
Ed Sheeran przyznał, że pomogła mu praca oraz dziewczyna Cherry Seaborn.
– Miałem 25 lat i byłem w trasie koncertowej po całym świecie, potrzebowałem kogoś kto ściągnie mnie na ziemię – dodaje Sheeran. – Skoncentrowałem się na pracy, a nie potrafię pracować pod wpływem. Wiec im więcej pracowałem tym mniej piłem.
Ed Sheeran właśnie złamał sobie rękę podczas jazdy na rowerze. Artysta odwołała z tego powodu kilka koncertów. Do polskich koncertów Sheerana na szczęście jest jeszcze sporo czasu. Przypomnijmy, że muzyk 11 i 12 sierpnia 2018 roku zaplanował koncerty na PGE Narodowym w Warszawie. Obydwa są już wyprzedane. Do tego czasu wokalista zapewne wydobrzeje.
Ed Sheeran promuje obecnie album “÷”, z którego pochodzą przeboje “Shape Of You” i “Perfect”.
Poprzednia płyta to “x” z 2014 roku. W Polsce uzyskała status diamentowy za sprzedaż ponad 100 tys. egzemplarzy. Największe hity Anglika to “The A Team”, “Sing”, “Thinking Out Loud”. Niedawno wokalista gościł w serialu “Gra o tron”.
▸ Przeczytaj również: Katy Perry wprosiła się na wesele! (ZDJĘCIA)