“Blade Runner 2049” spotkał się raczej z pozytywnymi reakcjami krytyków i widzów. Do zwolenników filmu nie należy jednak producent Michael Deeley, który ma na koncie oryginalny film ale także takie klasyki jak “Łowca jeleni” czy “Konwój”.
– Film jest bardzo długi – mówi Michael Deeley. – Na pewno dało się go skrócić i powinien zostać skrócony. Wyniki finansowe byłyby znacznie lepsze. Przecież jak film jest taki długi to da się go zagrać tylko trzy razy w ciągu dnia. Jak dla mnie to jest sabotaż zasługujący na kryminał.
Akcja “Blade Runner 2049” rozgrywa się 30 lat po historii z pierwszego obrazu z 1982 roku, którego podstawą była powieść Philipa K. Dicka “Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?”.
Ryan Gosling gra policjanta z Los Angeles, zwanego K. Funkcjonariusz odkrywa dawną tajemnicę, która może resztki istniejącego społeczeństwa pogrążyć w chaosie. Tajemnica prowadzi go do Ricka Deckarda (Harrison Ford), byłego łowcy androidów, który zaginął 30 lat wcześniej. W obsadzie znaleźli się ponadto Ana de Armas, Sylvia Hoeks, Robin Wright, Mackenzie Davis, Carla Juri, Lennie James, Dave Bautista, Edward James Olmos i Jared Leto. Za kamerą stanął Denis Villeneuve.
“Blade Runner 2049” zarobił do tej pory na świecie 223 miliony dolarów. 2,4 miliona z tej kwoty należy do Polski.
▸ Przeczytaj również: Selena Gomez wraca na scenę po przeszczepie – kiedy?