Studio 20th Century Fox zwolniło Bryana Singera podobno po tym jak przez dłuższy czas nie pojawiał się na planie, a wcześniej był skłócony z członkami obsady, w tym odtwórcą Freddiego Mercury’ego, Ramiego Maleka.
Jeszcze przed zwolnieniem, wytwórnia poinformowała o wstrzymaniu prac nad filmem, tłumacząc, że dotyczy to spraw zdrowotnych Bryana Singera i jego rodziny. Reżyser zdaje się potwierdzać tę wersję.
– Bardzo chciałbym skończyć ten projekt i złożyć hołd Freddiem Mercury’emu i Queen – komentuje Singer.
Singer odniósł się także do rzekomego konfliktu z Malekiem. – Te plotki są nieprawdziwe – dodał. – Owszem, zdarzały nam się sprzeczki na planie, różnice artystyczne, ale to było już za nami i pracowaliśmy razem dalej aż do świąt Dziękczynienia.
Za kamerą tymczasowo stanie odpowiedzialny dotąd za zdjęcia operator – Thomas Newton Sigel. 20th Century Fox zamierza wkrótce znaleźć nowego reżysera.
Akcja filmu skupi się na okresie od założenia legendarnego zespołu, aż do koncertu Live Aid w 1985 roku. Premiera zapowiedziana została na 25 grudnia 2018 roku.
Queen to legendarny zespół rockowy, mający na koncie ponadczasowe hity jak “Bohemian Rhapsody”, “We Are The Champions”, “Under Pressure”, “Radio Ga Ga”, “A Kind Of Magic”, “I Want It All” czy “Innuendo”. Freddie Mercury, uważany za jednego z najwybitniejszych rockowych wokalistów, zmarł 24 listopada 1991 roku w wyniku powikłań związanych z AIDS.
Bryan Singer to twórca takich filmów jak “Podejrzani”, “Walkiria” czy produkcji z serii “X-Men”.
▸ Przeczytaj również: Czerwone Gitary prezentują świąteczny singiel “Wspominam białe Święta”