Po to by zamienić Kevina Spaceya na Christophera Plummera reżyser musiał po raz kolejny nakręcić 22 sceny.
– Jestem szybki jak błyskawica – mówi skromnie Ridley Scott. – Gdy wiesz co chcesz zrobić zadanie jest proste. Nie potrzebujesz 19 dubli.
W efekcie wytwórnia zmieniła datę premiery tylko o kilka dni (z 22 grudnia na Boże Narodzenie) a i to raczej z powodów logistycznych, a nie dlatego że film nie był gotowy.
– Moim zdaniem ta zmiana jest fantastyczna – mówi Ridley Scott. – Postać Kevina Spaceya była znacznie chłodniejsza. Paradoksalnie uśmiech i błysk o oku Christophera spowodował, że ten zimnokrwisty racjonalista stał się jeszcze groźniejszy.
Nowy film Ridleya Scotta przedstawia historię porwania wnuka Jean Paula Getty’ego – najbogatszego człowieka świata, który bardziej niż rodzinę wydaje się kochać swoją fortunę. W obliczu skandalu związanego z Kevinem Spaceyem, wytwórnia Sony postanowiła wyciąć rolę aktora z obrazu. Postać Johna Paula Getty’ego Sr. przejął Christopher Plummer.
Miliarder Jean Paul Getty (Christopher Plummer) jest znany z nieustępliwego charakteru i skąpstwa. Gdy grupa nieznanych sprawców porywa jego ukochanego wnuka i żąda wielomilionowego okupu, Getty odmawia zapłacenia choćby dolara. Zrozpaczona matka porwanego – Gail (Michelle Williams) robi wszystko, by skłonić teścia do zmiany zdania, ale bez skutku. Czas ucieka, a porywacze zaczynają tracić cierpliwość. Życie chłopca wisi na włosku i nic nie wskazuje na to, że uda się jeszcze zapobiec tragedii. Wtedy do drzwi Gail puka tajemniczy mężczyzna, pan Chase (Mark Whalberg) twierdząc, że jest wysłannikiem Jean Paula Getty’ego, specjalizującym się w sprawach nie do rozwiązania.
Scenariusz napisał David Scarpy. Ridley Scott stanął za kamerą.
Światowa premiera odbędzie się 25 grudnia 2018 roku. Do naszych kin obraz trafi 26 stycznia 2018 roku.
▸ Przeczytaj również: Michał Szpak może świętować kolejny sukces! Nominowany do Telekamer!