– Rozstanie jest przykre, ale pozostajemy przyjaciółmi – czytamy w komunikacie zamieszczonym na Instagramie przez basistę z Foals.
– Zawsze będzie naszym bratem, kochamy go i życzymy mu powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach. Spędziliśmy 12 wspaniałych lat, od podróży niewielkim vanem po show na Pyramid Stage w Glastonbury. To koniec rozdziału, ale nie koniec książki.
Cztery albumy – “Antidotes”, “Total Life Forever”, “Holy Fire” i wydany w 2015 “What Went Down” przyniosły im szereg nagród i nominacji, zasłużonych wyróżnień i rosnącą sprzedaż.
Najnowsza płyta, produkowana przez Jamesa Forda (m.in. Arctic Monkeys i Klaxons) w kilku podsumowaniach 2015 roku wspięła się na czołowe pozycje, choćby w opiniotwórczym “NME”. Obecnie brytyjska kapela pracuje nad nową płytą.
[buybox-widget category=”music” name=”What Went Down” info=”Foals”]
▸ Przeczytaj również: Gra o tron: Została ujawniona pewna tajemnica! Seks żółwi w serialu!
▸ Przeczytaj również: Sławomir największą gwiazdą Sylwestra 2017 – Miłość w Zakopanem