Twórca Glastonbury, Michael Eavis, miał nawet stwierdzić, że jeśli grupa zagra na festiwalu, jest gotów przywrócić tegoroczną imprezę. W tym roku festiwalu nie będzie gdyż zgodnie z tradycją jest rok przerwy, po to by odżyła roślinność na terenie gdzie odbywa się impreza. Ostatnio taka przerwa miała miejsce w 2012 roku.
Rzecznik Abby Gorel Hanser przekreślił jednak wszelkie nadzieje na reaktywację: – Nie. Nie ma takiej możliwości. Powinniśmy ich zapamiętać takimi jacy byli w latach 70.
Członkowie Abby którzy mają dziś od 68 (Agnetha Fältskog) do 73 lat (Björn Ulvaeus) spotkali się z powodu pomysłu pod nazwą Virtual Abba. Pomysłodawcą jest twórca “Idola” Simon Fuller, a chodzi o to, by Abba w formie wirtualnej wyruszyła w trasę koncertową.
– Decyzja by wyruszyć w trasę z awatarami Abby okazuje się mieć niespodziewane konsekwencje – napisali członkowie kapeli w oświadczeniu.
– Uznaliśmy, że po 35 latach wejście wspólnie do studia będzie dla nas przyjemnością. Poczuliśmy się jakby czas stanął w miejscu, a my byliśmy tylko na krótkich wakacjach. Posunęliśmy się w latach, ale piosenka jest ciągle młoda.
Wirtualny tour Abby ma się rozpocząć w przyszłym roku.
Kwartet ze Sztokholmu reaktywował się w czerwcu 2016 roku na jeden krótki występ w swoim rodzinnym mieście, z okazji 50-lecia konkursu Eurowizji. ABBA działała od 1972 do 1982 roku. Według różnych szacunków, płyty zespołu rozeszły się w nakładzie od 380 do 500 mln egzemplarzy. Szwedzka grupa wylansowała mnóstwo przebojów, między innymi “Waterloo”, “SOS”, “Gimme, Gimme, Gimme”, “Mamma Mia”.
▸ Przeczytaj także: Katy Perry i Orlando Bloom na spotkaniu z papieżem Franciszkiem