W zaledwie 2 tygodnie od premiery “Zimna wojna” przyciągnęła do kin ponad 351 671 widzów. Oznacza to, że film ma realną szansę na przekroczenie pułapu 500 tys. widzów i znalezienie się w aktualnym zestawieniu TOP 5 największych polskich sukcesów frekwencyjnych tegorocznego box office.
Dzieło, w którym najpierw zakochała się canneńska, a teraz i polska publiczność, już zapowiada się na ogólnoświatowy fenomen. Prawa do “Zimnej wojny” zostały sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Ameryki Północnej (USA i Kanada), Europy (m.in. Wielka Brytania, Francja, kraje Beneluxu, Niemcy, Włochy, Grecja, Austria, Hiszpania, Portugalia, Czechy, Skandynawia, Turcja), Azji (Chiny, Japonia, Korea Południowa) czy Australii i Nowej Zelandii.
Amazon, amerykański dystrybutor filmu, już teraz zapowiedział, że premiera “Zimnej wojny” w USA odbędzie się pod koniec grudnia, czyli tuż przed głosowaniem nad nominacjami do nagród Akademii. To może oznaczać, Amerykanie stawiają polską “Zimną wojnę” na faworyta w wyścigu po statuetki Oscara w głównych kategoriach.
Wydarzenia pokazane w filmie rozgrywają się w latach 50. i 60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie, a w ich tle wybrzmiewa wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku.
W rolach głównych występują Tomasz Kot i Joanna Kulig, którym na ekranie partnerują Agata Kulesza i Borys Szyc.
▸ Przeczytaj także: Per Gessle z Roxette: Nowy album i koncert w Warszawie!