Producent, multiinstrumentalista i kompozytor Richard Swift zmarł dziś rano w Tacoma w stanie Waszyngton. Muzyk miał 41 lat.
– Będę za Tobą tęsknił – napisał Dan Auerbach z The Black Keys na Instagramie.
W ubiegłym miesiącu Richard Swift trafił do szpitala w związku z chorobą zagrażającą życiu.
W młodości grał też na klawiszach w Starflyer 59. Jako producent pracował m.in. z kapelami Foxygen, Guster, The Mynabirds, Sharon Van Etten, Damien Jurado, Pure Bathing Culture.
Ostatnie solowe wydawnictwo Richarda Swifta to “The Atlantic Ocean” z 2009 roku. W 2016 roku wydał płytę z coverami z Damienem Jurado.
▸ Przeczytaj także: Szczęśliwa 13. edycja Tauron Nowa Muzyka Katowice za nami! (ZDJĘCIA)