Niemiecka grupa post-rockowa przyjedzie do naszego kraju promować swój najnowszy album “Boundless”. Long Distance Calling wystąpi 24 listopada w krakowskim klubie Zaścianek.
Muzycznie raczej nie kojarzymy Niemiec w pierwszej kolejności z rockiem progresywnym, choć to właśnie w tym kraju narodził się fantastyczny krautrock, mający z progresem niemało wspólnego. Jednak także i dziś można znaleźć w Niemczech godne uwagi progresywne kapele, a jedną z nich jest powstały w 2006 roku w Münster Long Distance Calling.
Zespół, który w zdecydowanej większości tworzy i wykonuje muzykę instrumentalną, będącą na przecięciu się rocka progresywnego, progmetalu i post metalu, to czterej panowie: David Jordan (gitara), Janosch Rathmer (perkusja), Florian Füntmann (gitara) i Jan Hoffmann (gitara basowa). Zaczęli grać w 2006 roku i od tego momentu regularnie wydawali duże płyty, EP-ki i single. Albumów na koncie mają sześć, a tym ostatnim, który Long Distance Calling będą promować w Polsce, jest wydany w 2018 roku “Boundless”. Kiedyś mieli stałego wokalistę, zapraszali też do zaśpiewania gości (np. Johna Busha znanego z Anthrax i Armored Saint).
Dlaczego warto zwrócić uwagę na Long Distance Calling?
Ponieważ niemieccy muzycy z niezwykłą wrażliwością i wyobraźnią budują dźwiękowe pejzaże, które mogłyby być doskonałą ilustracją, chociażby filmu dokumentalnego pokazującego piękno natury. Jak im się to udaje? Podobno tajemnica tkwi w tym, że czterej panowie kompletnie się różnią pod względem charakterów i tarcia z tego wynikające, owocują genialną muzyką. Dodajmy, że w tej muzyce nie tylko rock progresywny, progmetal i post metal słychać. Wprawne ucho wyłowi też nawiązania do trip hopu, muzyki filmowej, a nawet wczesnego krautrocka.
Przedsprzedaż biletów na koncert startuje w najbliższy piątek 13 lipca o godzinie 12:00. Bilety będzie można zakupić na sklep.knockoutprod.net.
▸ Przeczytaj również: Iggy Azalea o pupie i pieniądzach (WIDEO)