Tegoroczna odsłona INTRO Festival przeszła do historii. Wyjątkowości wydarzenia nie sposób oddać słowami, ale poniższe dane pokazują go z nowej perspektywy.
Podczas INTRO bawiło się w sumie ok. 7 tys. osób, w tym 5 tys. na nadodrzańskich bulwarach, przy otwartej dla wszystkich scenie na miejskiej plaży (Beach Stage).
Po raz pierwszy INTRO Festival przybrał dwudniowy format. Na 3 scenach wystąpiło niemal 50 artystów z Francji, Japonii, Niemiec, Islandii, Rosji, Czech oraz Polski. Główna scena stanęła na dziedzińcu Zamku Piastowskiego w Raciborzu, a mapping set przygotowany przez Tving Stage Design zupełnie odmienił bryłę XIII-wiecznej kaplicy św. Tomasza Becketa z Canterbury.
Do przygotowania Strefy Światła w Parku Zamkowym użyto w sumie 25 tys. diod. W weekend na drzewach rosnących przy nadodrzańskich bulwarach pojawiło się aż 11 świetlny reniferów, natomiast pod nim znalazło się 5 kul, a zamku strzegł 1 smok. Do przygotowania dekoracji zabrzańska firma IPB Decoration (która od 25 lat tworzy aranżacje „malowane światłem”) zużyła w sumie 120 metrów bieżących kabli, 100 sztuk złączek Vago oraz 160 metrów bieżących ledowych „węży”.
INTRO Festival to nie tylko światło i muzyka. Wydarzenie pozwoliło poznać prace artystów wielu sztuk (jak graffiti, malarstwo, tatuaże, czy rzeźba). Swój talent i umiejętności zaprezentowali przedstawiciele Instytutu Sztuki i Architektury PWSZ Racibórz, Wyższej Szkoły Technologii Informatycznej z Katowic oraz studenci katowickiej i krakowskiej ASP. Artystki ze Street Art Masters premierowo zaprezentowały performance „Electric Octopus”.
Unikatowe święto z niezwykłą atmosferą i różnorodnością sztuk. Najnowsza technologia miesza się z tłem historii. Kontrast. Smak. Ludzie. Emocje. INTRO to przede wszystkim 12 godzin wyszukanych DJ’ów i składów elektronicznych.
▸ Przeczytaj również: Rekordowy teledysk Guns N’ Roses