Demi Lovato (25 l.) potrzebuje rehabilitacji, lecz nie jest wstanie o niej rozmawiać. Rodzina zamierza przekonać Demi, aby po wyjściu ze szpitala poszła na terapię odwykową, ale ostatecznie musi to być jej decyzja.
Jak donosi serwis “TMZ.com” artystka musi pozostać jeszcze w placówce, gdyż ma wysoką gorączkę i cierpi na “ekstremalne nudności”. Życiu artystki na szczęście nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jest pod opieką ekspertów medycznych, którzy cały czas czuwają nad artystką. Lekarze nie zdecydowali kiedy artystka wyjdzie ze szpitala.
Piosenkarka otrzymała od razu narcan, czyli lek znoszący działanie opioidów.
Rzecznik artystki zapewnił, że wokalistka jest pod opieką rodziny i podziękował za wyrazy współczucia i miłości. Stwierdził jednocześnie, że niektóre informacje podawane przez prasę nie były prawdziwe. Nie sprecyzował jednak czy chodzi o informacje dotyczące heroiny.
Artystka w marcu tego roku świętowała 6 lat trzeźwości.
Demi Lovato zaczynała jako gwiazdą produkcji Disneya. Równolegle prowadzi karierę muzyczną i aktorską. Jej płyta, “Confident” z 2016 roku, została nominowana do Grammy w kategorii Best Pop Vocal Album. Jej ostatni krążek to “Tell Me You Love Me ” z 2017 roku. Amerykana pojawiła się gościnnie na najnowszej płycie Christiny Aguilery, “Liberation”.
Na ekranie Lovato można było oglądać w produkcjach “Glee”, “Od zmierzchu do świtu” i “Zoolander 2”. Użyczyła też głosu Smerfetce w animacjach “Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski”. Demi Lovato można też usłyszeć w oryginalnej obrazie animacji “Książę Czaruś” (“Charming”) opowiadającej nieco inną wersję klasycznej bajki. Oto okazuje się, że aż trzy księżniczki są narzeczonymi Księcia Z Bajki.
▸ Przeczytaj również: Doda oddała oddała hołd Korze! Przechodzą dreszcze (WIDEO)