Fotorelacje

Koncerty z widokiem na Tatry! Na Hej Fest zagrali: Happysad i Coma (ZDJĘCIA)

W ostatnią sobotę Hej Fest gościł na Gubałówce zespoły Happysad i Coma, obok których zaprezentował się również Create – półfinalista Festiwalu Supportów. Licznie zgromadzonych fanów obu formacji oczarowała niezwykła sceneria panoramy tatrzańskiej widocznej ze szczytu najpopularniejszej polskiej góry.

Hej Fest to jedna z największych letnich imprez muzycznych w Małopolsce. Podczas trzeciej edycji wydarzenia w polskich górach wystąpi łącznie 16 gwiazd, które będą grały na Gubałówce co sobotę aż do 25 sierpnia.

Muzyka łączy pokolenia

Happysad to jeden z tych zespołów, których chętnie słuchają zarówno trzydziestolatkowie, jak i młodzież. Od chwili powstania w 2001 r. grupa zdążyła wydać 7 płyt studyjnych oraz trafić – ze swoim debiutem fonograficznym – na listę 50 najważniejszych polskich albumów magazynu Tylko Rock. Przez 17 lat Happysad zdobył serca oddanej rzeszy fanów, z których wielu pojawiło się na sobotnim koncercie na Gubałówce. Zespół rozpoczął zwyczajowo od „-1”, przy którego dźwiękach muzycy wychodzili na scenę, i następującego tuż po nim „Nie umiem kłamać”.

– Pogoda sprzyja, choć straszyło niepogodą – tak wokalista Kuba Kawalec podsumował pogodne i ciepłe popołudnie na Gubałówce, dzięki któremu nic nie popsuło  doskonałej zabawy publiczności zgromadzonej na koncertach. Zespół zaprezentował swoje największe przeboje, wśród których nie mogło zabraknąć „Zanim pójdę”, „Bez znieczulenia”, czy „Nadzy na mróz”.

Młoda fala z Gniezna

Kolejnym zespołem prezentującym się na Gubałówce w ramach Festiwalu Supportów był Create. Niespełna dwudziestolatkowie z Gniezna mieli możliwość zagrania koncertu pomiędzy gwiazdami polskiej sceny muzycznej. W swój prawie godzinny, autorski repertuar muzycy włączyli również piosenkę sprzed ponad 40 lat – „Masz przewrócone w głowie” Andrzeja Zauchy i Dżambli.

Coma – coś dla ucha, coś dla oka

Tuż po 20:00 na scenie Hej Fest pojawiła się Coma, wieczorna gwiazda sobotniego koncertu. Grupa obchodzi w tym roku dwudziestolecie swojego istnienia, ale scenicznej energii mogłoby jej pozazdrościć wielu debiutantów. Zespół ma na swoim koncie dwie platynowe i jedną złotą płytę za albumy studyjne oraz dwie złote – za koncertowe „Live” i „Symfonicznie”.

» Wybrane dla Ciebie

Coma zaprezentowała doskonałą formę koncertową, a muzykę podkreślało dynamiczne, świetlne show. Piotr Rogucki nie ukrywał swojego zachwytu: – Piękny wieczór, piękne miejsce, piękni ludzie – bo istotnie spotkał się na Gubałówce z gorącym przyjęciem publiczności. Coma zagrała w większości piosenki ze swojej ostatniej płyty – wydanej rok temu „Metal Ballads vol. 1”. Publiczność śpiewała kolejne utwory wraz z zespołem i nie żałowała gardeł, szczególnie w zagranym na bis „Losie cebula i krokodylich łzach”, czy przesiedzianych przed sceną (koncertowy zwyczaj) „Stu tysiącach jednakowych miast”, przy którym dobiegał końca pełen muzycznych emocji wieczór na Gubałówce.

Najbliższa sobota na Gubałówce

Następna impreza z cyklu Hej Fest odbędzie się 4 sierpnia na Gubałówce, gdzie zagra Ania Dąbrowska, Andrzej Piaseczny oraz kolejny półfinalista Festiwalu Supportów – zespół Linia Nocna. Na najwyżej położonej scenie w Polsce, z widokiem na Tatry, wystąpią jeszcze: Agnieszka Chylińska, O.S.T.R., Myslovitz, LemON, Cleo oraz Doda & Virgin.

Organizatorem Hej Fest jest fundacja Polish Heritage, a głównym sponsorem i właścicielem marki festiwalu są Polskie Koleje Linowe. Festiwal Hej Fest jest realizowany w ramach projektu współfinansowanego przez Fundusze Europejskie w ramach cyklu „Małopolska Brzmi Dobrze!”.

fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone
fot. Bartek Truniarz © Wszelkie prawa zastrzeżone

Autor
Redakcja MUZOTAKT.pl
Dowiedz się więcej na temat: COMAHappysadHej Fest