Grupa Beach House pracowała nad płytą w domowym studiu w Baltimore, a potem także w Carriage House w Stamford, Connecticut oraz Palmetto Studio w Los Angeles. Alan Moulder zajął się miksem.
– (Alex) Scally i (Victoria) Legrand zazwyczaj starali się nagrywać z myślą o tym co będą w stanie wykonać na koncertach – czytamy w oficjalnej informacji od kapeli.
– Tym razem jednak było inaczej. Dodatkowo zamiast długiej sesji, kapela wchodziła do studia na kilka mini sesji w ciągu 11 miesięcy.
▸ Przeczytaj również: Sara Boruc-Mannei prezentuje kolejny singiel (WIDEO)
Amerykanie na koncie mają 6 płyt, z których przedostatnia to “Thank Your Lucky Stars” z października 2015 roku.
▸ Przeczytaj również: Ariana Grande nie komentuje śmierci Maca Millera
Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy premiery teledysku, żadnej informacji ze świata gwiazd muzyki? Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie