Ewelina Lisowska (27 l.) odpowiada na zarzuty dotyczące domniemanej operacji nosa. Przypomnijmy młoda wokalistka kilka dni temu opublikowała na Instagramie fotografię z dzieciństwa, na której wygląda zupełnie inaczej niż dziś.
Na jej profilu w mgnieniu oka posypała się lawina komentarzy. Internauci nie uwierzyli w jej metamorfozę bez przeprowadzonej operacji plastycznej.
▸ Przeczytaj również: Lou Doillon odsłania więcej niż kiedykolwiek!
Piosenkarka podczas specjalnej transmisji na żywo na swoim profilu wyznała, jak było naprawdę! Gwiazda odpowiedziała między innymi fanom czy faktycznie powiększyła sobie usta i czy w przeszłości miała operację chirurgiczną nosa.
“Powiększanie usta bolało mnie bardziej niż robienie tatuażu. Teraz czekam, aż mi to zejdzie… Czy była to dobra decyzja? Nie wiem” – wyznała Ewelina Lisowska.
Autorka hitu “W stronę słońca” jak widać ma do siebie duży dystans. To bardzo odważny krok.
W swojej relacji na żywo z fanami zaprzeczyła stanowczo wszelkim plotkom na temat jej operacji nosa.
“W pewnym momencie powiedziałam sobie “nie, nie chcę mieć innego nosa“. Chcę mieć ten swój śmieszny, na szczęście teraz już nie taki szeroki, ale wciąż z tym mniej idealnym końcem nosek” – wspominała artystka.
Podczas prawie godzinnej transmisji wideo na Instagramie piosenkarka zaapelowała do swoich fanów, aby zbytnio nie przejmowali się swoim wyglądem i akceptowali samych siebie. Dodała też, aby swoimi komentarzami nie ranić drugiego człowieka.
“Zastanówmy się, czy wygląd człowieka jest czymś, za co się warto wstydzić, co warto komuś wytykać i co warto komentować” – powiedziała gwiazda.
Na sam koniec Ewelina zaprosiła Internautów na koncert “Artyści przeciw nienawiści”, który odbędzie się 27 lutego w łódzkiej Atlas Arenie.
▸ Przeczytaj również: NAGA Kendall Jenner! Zobacz seksowną sesję (ZDJĘCIA)
▸ Subskrybuj nasze wiadomości w aplikacji Google!
Nie chcesz przegapić żadnej plotki gwiazd czy wiadomości ze świata show biznesu? Dołącz do nas na Facebooku i Instagramie