Duff McKagan do współpracy nad albumem zatytułowanym „Tenderness” zaprosił do współpracy laureata Grammy Shootera Jenningsa i jego zespół. Nagrania rozpoczęły się w marcu 2018 roku.
Zanim rozpoczęliśmy pracę nad tym projektem, miałem kilka próśb, by opisać doświadczenia z trasy „Not In This Lifetime” w nowej książce. Choć niewątpliwie wspaniale byłoby o tym opowiedzieć, zdecydowałem, że pomysły w mojej głowie wolę wykorzystać na płycie. Złamane serce, gniew, strach, dezorientacja i dylematy, jakie działy się w mojej głowie w trakcie 2,5-letniej trasy po świecie stworzyły podstawy do tekstów piosenek. To słowa prawdy, które – mam nadzieję – odbiją się szerokim echem i pomogą nam wszystkim.
▸ Przeczytaj również: Lil Xan zostanie ojcem! Matką nie jest Noah…
(…) Moim celem nie jest zabawa w polityka czy głos ludu, ponieważ wokół nas mamy i tak wystarczająco dużo szumu. „Tenderness” to piosenka o pokoju i jedności. Chciałbym, by ta płyta była formą medytacji, aby przyniosła ukojenie, o ile nie brzmi to zbyt patetycznie. Jako artysta próbuję użyć swojego głosu, by – mam nadzieję – powstrzymać coś, co może zakończyć się upadkiem. Jako ojciec muszę mówić już teraz. Kocham moje dziewczynki i moją żonę oraz mój kraj. Uważam, że muszę być silny i wypowiedzieć się właśnie teraz, póki jeszcze mogę. Bo jeśli tego nie zrobię, być może już nigdy nie będę mieć na to szansy.
Shooter Jennings dodaje: – Od samego początku prac nad płytą patrzyłem na „Tenderness” jako oś całości. Bałem się wręcz, by nie powstał za szybko – zanim opracujemy koncepcję całego albumu. Wiedziałem, że mamy tylko jedno podejście, by zrobić ten utwór odpowiednio, z wyczuciem. Po pierwszym miksie napisałem do Duffa: „Musimy jak najszybciej puścić ten kawałek w świat!”. „Tenderness” niesie prosty przekaz celebracji życia oraz innych ludzi, tak by żyło się nam łatwiej. Już sam tytuł zapowiada empatyczne rozwiązanie problemów w naszym podzielonym świecie: wrażliwość.
▸ Przeczytaj również: Shawn Mendes, Kendall Jenner i A$AP Rocky rozebrani do…
Duff McKagan jest zachwycony współpracą z Jenningsem: – Kiedy rozpoczęliśmy prace poczułem, że fortuna nam sprzyja. Shooter ma genialny umysł, w którym, mam wrażenie, znajduje się nieskończony katalog muzycznych pomysłów. Z łatwością po nie sięga. Od samego początku bardzo wierzył w ten projekt. Dał mi dużo pewności siebie i energii, by doprowadzić wszystko do końca. Shooter sprawia wrażenie, że potrafi grać na wszystkim, jednak nie jest to onieśmielające. Wręcz przeciwnie: praca z nim jest bardzo uczciwa. Dzięki Shooterowi poczułem się pewniej w grze na gitarze akustycznej oraz śpiewaniu. Nagrywanie tej płyty było jednym z najbardziej inspirujących momentów w mojej karierze.