Taylor Swift (29 l.) pomogła zorganizować przyjęcie zaręczynowe dla swojego największego fana. Mało tego gwiazda zgodziła się zrobić niespodziankę i zaśpiewać na tej imprezie. Alexander Goldschmidt (30 l.), bo o nim mowa jest fanem i przyjacielem piosenkarki od wielu lat. W minioną sobotę zaręczył się z Rossem Girardem, dla którego właśnie gwiazda specjalnie zaśpiewała!
▸ Przeczytaj również: Oscary 2019: Lady Gaga, Mark Ronson i Rami Malek…
Artystka zaskoczyła nie tylko gości zgromadzonych na przyjęciu, ale także samego narzeczonego jej przyjaciela. Niespodziewanie wyszła i na żywo przy akompaniamencie akustycznej gitary wykonała utwór zatytułowany “King of My Heart”. Rossa Girarda dosłownie zamurowało!
“Zaproponowałem Rossowi kiedyś, aby posłuchał tej piosenki w moim samochodzie” – wyznał Goldschmidt na Instagramie w minioną sobotę. “Nie mogę podziękować Taylor za to, że sprawiła, aby ten dzień był tak wyjątkowy.”
Goldschmidt udostępnił film na swoim Instagramie, w którym słyszymy jak zapowiada – “Jest jeden sekret, co do którego nie zaufałem nikomu z was. To jest ktoś, kto nie był tutaj, ale ma ogromną rolę w tym wszystkim, więc chciałbym powitać serdecznie, moją przyjaciółkę Taylor” – szokując wszystkich zgromadzonych na sali.
Taylor Swift wyjaśniła, że Goldschmidt wysłał jej wcześniej wiadomość, w której oznajmił, że utwór “King of My Heart” z jej hitowego albumu Reputation był “naprawdę wyjątkowy” dla niego i jego narzeczonego.
“Więc przygotowałem się” – rzekła piosenkarka wskazując na swoją gitarę. “Przez jakiś czas jeździła w trasę, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. To od Alexa, śpiewane przeze mnie” – dodała Swift.
“Taylor Swift jest aniołem, która daje najlepsze prezenty” – podsumował Goldschmidt, przyjaciel piosenkarki.
▸ Przeczytaj również: Ariana Grande przerabia Minnie Riperton. “Lovin’ You” usłyszymy w…