Kiedy Czesław Niemen był u szczytu popularności, koncertował i nagrywał w USA, występował od Bombaju, przez ZSRR po Hawanę, Sławek Uniatowski był jeszcze dzieckiem. Panowie nigdy się nie spotkali, ale postać Czesława Niemena intrygowała młodego wokalistę.
▸ Przeczytaj również: Rihanna w seksownej sesji – TAKICH ZDJĘĆ NIE WIDZIELIŚCIE
Kiedyś zapytałem mamę, jakie wrażenie wywarł na niej Czesław Niemen, kiedy po raz pierwszy pojawił się w radiu i telewizji. Odpowiedziała, że mało kto go rozumiał i że miał charakterystyczny, krzykliwy głos. Dookoła słuchało się tanecznych piosenek, łatwych i przyjemnych, a nad jego lirycznymi należało się jednak pochylić, aby je zrozumieć. Powiedziała, że „Dziwny jest ten świat” był utworem przełomowym, który na wszystkich zrobił ogromne wrażenie.
Kiedy byłem nastolatkiem, lubiłem śpiewać „Wspomnienie”, „Czy mnie jeszcze pamiętasz” i „Pod Papugami”, bo kocham ballady – zdradza wokalista.
Czy jedną z nich usłyszymy w jego wykonaniu podczas najbliższych koncertów „Niemen inaczej”? Już w piątek 15 marca koncert w Lublinie, 16 marca w Łodzi, a 17 marca w niedzielę w Katowicach.