Piosenka jest niezaprzeczalnie fantastyczna i niezaprzeczalnie w stylu Kaiser Chiefs – przyznaje lider zespołu, Ricky Wilson. „Duck” to siódmy album w dorobku zespołu.
„Record Collection”, chwytliwy indie-popowy hymn, doskonale oddaje radosne melodie i swobodny songwriting nowego albumu.
▸ Przeczytaj również: Michał Szpak w zaskakującym coverze. Nie uwierzycie, co zaśpiewał!
– Nagranie tej płyty poszło nam wyjątkowo szybko. Złapaliśmy dobry vibe. Gdybym miał w jednym zdaniu opisać, o czym jest „Duck”, powiedziałbym, że opowiada o internecie i frustracji z nim związanej: jak bardzo wpływa na nasze życie, ale z drugiej strony jak bardzo nie rozumiemy, o co w tym wszystkim chodzi i po prostu bezmyślnie klikamy „zgoda” – podsumowuje Wilson.
„Duck” zostało nagrane i zmiksowane we współpracy z producentem Benem H. Allenem, który współpracował z Kaiser Chiefs przy „Education, Education. Education & War” (2014). Pozostali współpracownicy to Iain Archer (Liam Gallagher, James Bay) oraz Mark „Spike” Stent (U2, Ed Sheeran, Arcade Fire), który pracował z zespołem przy słynnym singlu „Everyday I Love You Less and Less”.
▸ Przeczytaj również: Ariana Grande wspomina atak w Manchesterze. Jak uczciła rocznicę?!