Wywiady

Sarsa wyjawia prawdę na temat singla “Carmen”! (WIDEO)

Sarsa twierdzi, że “Carmen” miała być tylko piosenką niszową, głównie ze względu na oryginalne połączenie poetyckiego tekstu z nośną warstwą muzyczną. Mimo to singiel, z trzeciego albumu Sarsy, znalazł uznanie w oczach dziennikarzy muzycznych z popularnych stacji radiowych. Więcej na MUZOTAKT.pl

W ciągu trwającej osiem lat kariery muzycznej Sarsa wydała trzy albumy studyjne: “Zapomnij mi” z 2015 roku oraz późniejszy o dwa lata krążek “Pióropusze” oraz nowy krążek “Zakryj”. Na początku roku wokalistka zaprezentowała drugi singiel, zatytułowany “Carmen”, łączący poetycki tekst z nośną orkiestrową aranżacją w warstwie muzycznej.

– Myślałam, że już mnie nic nie zaskoczy w branży muzycznej, a okazuje się, że utwór, który celowałam jako niszowy ze względu warstwę tekstową i instrumentację i aranżację, którą wymyśliłam. A jednak okazuje się, że radia chętnie sięgają, że dziennikarze muzyczni sięgają po ten utwór i twierdzą, że jest bardzo nośny – mówi Sarsa dla Newseria.  

▸ Przeczytaj również: Miley Cyrus sprzedaje własną linię prezerwatyw! Cena jednak zwala z nóg!

Sarsa nie tylko napisała tekst do utworu “Carmen”, ale także zajęła się skomponowaniem muzyki.

Twierdzi, że jest to bardzo bliska jej piosenka, nie chce jednak wyjaśniać, o czym opowiada tekst jej autorstwa. Nie lubi zamykać się w konkretnej interpretacji, uważa ponadto, że fani powinni odbierać jej muzykę przez własną wrażliwość i własne doświadczenia życiowe.

– Ja jestem tylko bodźcem do tego, żeby oni interpretowali moją twórczość i przepuszczali przez swoje życie i tam odszukiwali swoich znaczeń – mówi Sarsa.

» Wybrane dla Ciebie

Gwiazda przyznaje jednak, że pisząc tekst starała się wykreować postać uosabiającą trudną miłość. Potwierdza też, że przy pierwszym słuchaniu “Carmen” można odnieść wrażenie, że piosenka mówi o miłości kobiety do niewłaściwego mężczyzny, ciągnącego ją na dno. Sarsa uważa, że jest to dobra interpretacja, możliwe są jednak również inne odczytania tego tekstu tytułowa Carmen może bowiem uosabiać inne rzeczy niszczące ludzkie życie równie skutecznie jak nieszczęśliwa miłość.

– To mogą być używki, to może być alkohol, to może hazard, wszystkie uzależnienia toksyczne, które bardzo silnie się zakorzeniają w naszych sercach i po prostu wciągają tam, gdzie nie trzeba, a jednak to jest czasami silniejsze od nas – dodaje Sarsa.

Jako przykład wokalistka podaje postać Jacksona Maine’a, bohatera głośnego filmu “Narodziny gwiazdy”. W przekonaniu Sarsy był to człowiek, który na skutek ogromnej wrażliwości nie był w stanie stawić czoła otaczającej go rzeczywistości, pogrążając się w chorobie alkoholowej. Sarsa jest przekonana, że alkoholizm jest często przypadłością osób wrażliwych, a takimi ludźmi, bez wątpienia, są artyści.

– To jest problem ludzi, którzy nie mają tej tarczy, nie mają powłoki ochronnej, nie są jak cebula w „Shreku”. Niestety artyści chyba nie mają natury cebuli, więc wszystko, co ja czuję i co czuje każdy twórca jest bardzo blisko mojej skóry – mówi Sarsa.

▸ Przeczytaj również: Rita Ora kusi w bikini! Tak odpoczywa między koncertami (FOTO)

Carmen / Sarsa
 Subskrybuj nasze wiadomości w aplikacji Google! Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy wiadomości ze świata show-biznesu? Dołącz do nas na Facebooku Instagramie
Autor
Redakcja MUZOTAKT.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sarsa