fot. materiały prasowe
The Teskey Brothers przyznają, że czuli niemałą presję w trakcie nagrań, bo bardzo nie chcieli zawieść tych, którzy pokochali ich za debiutancki krążek. Dlatego do nagrań zatrudnili producenta Paula Butlera (Michael Kiwanuka, St Paul & The Broken Bones, Andrew Bird).
W jego osobie odnaleźli nie tylko rzetelnego fachowca, ale i mentora, który pomógł całemu zespołowi uzyskać postęp, jednocześnie przy zachowaniu prostoty i przestrzeni z utworów znanych z „Half Mile Harvest”.
▸ Przeczytaj również: Roksana Węgiel rozstała się z chłopakiem?! Twierdzi, że dobrze jest, jak jest!
„Run Home Slow” to niezwykle udana mieszanka rocka, Americany, psychodelii, jazzu, gospel i zaskakujących elementów pop.
▸ Przeczytaj również: Honorata Skarbek: Zobacz gorący klip z Ibizy “IYO” (WIDEO)