MUZOTAKTWywiadyDoda zapowiada nowy materiał na 2020 rok! (WIDEO)

Doda zapowiada nowy materiał na 2020 rok! (WIDEO)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo

Doda podkreśla, że na razie mocno skupia się na działalności koncertowej. W jej grafiku są zarówno występy z zespołem Virgin, jak i z orkiestrą symfoniczną. Piosenkarka przygotowuje się również do wydania nowej płyty, która prawdopodobnie ukaże się w 2020 roku.

W 2018 roku Doda zagrała w filmie “Pittbull. Ostatni pies” w reżyserii Władysława Pasikowskiego. W grudniu ubiegłego roku premierę miał singiel “Nie wolno płakać”, który jest hołdem Doroty Rabczewskiej dla zmarłej babci. Tekst do utworu napisał Marek Dutkiewicz. Ta kompozycja zapowiadała nowy album wokalistki.

REKLAMA

Płyta pt. „Dorota” ukazała się 25 stycznia. To pierwsze w karierze artystki wydawnictwo nagrane z orkiestrą. Krążek zawiera dwa premierowe utwory oraz niezapomniane hity w nowych brawurowych interpretacjach. W połowie lutego do sieci trafił singiel „Nie mam dokąd wracać”. Utwór ma ponad 5 milionów wyświetleń w serwisie YouTube.

▸ Przeczytaj również: Roksana Węgiel rozstała się z chłopakiem?! Twierdzi, że dobrze jest, jak jest!

Materiały promocyjne partnera

Przeczytaj także:  Monika Mazur: Co roku mam wspaniałe święta. Razem z rodziną jesteśmy tradycjonalistami

– Jesteśmy teraz cały czas w trasach koncertowych, mówię w trasach, ponieważ poza tą, którą gram regularnie, gram w filharmoniach i w halach z orkiestrą. Jest to zupełnie inny projekt niż do tej pory. Skończymy tę trasę do końca roku i w następnym roku będzie premiera mojej płyty – mówi agencji Newseria Doda.

Ostatnio Doda pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki TV Puls, gdyż będzie można ją zobaczyć i usłyszeć w nowym programie muzycznym tej stacji zatytułowanym „Gra muzyka”. Piosenkarka zdradza, że intrygują ją nieznane projekty i lubi wyzwania, ale nie widzi się w roli gospodyni jakiegokolwiek programu.

– Bardzo często mi to proponowano. Pierwszą taką propozycję dostałam od Edwarda Miszczaka jak wchodził TVN Style, który w ogóle jeszcze nie był tak popularny jak teraz. Były wtedy tylko cztery programy. Pomyślałam, że przecież w ogóle nikt tego nie będzie oglądał. Do głowy by mi nie przyszło, że tak telewizja się rozwinie, ale w sumie tyle razy odmawiałam różnym ludziom, że jak bym miała tego wszystkiego żałować, to bym tylko żałowała. Faktycznie dostawałam dużo takich propozycji, ale zawsze skupiałam się na koncertowaniu, na muzykowaniu. Lubię to, co robię, chyba że czasami moja mama mnie zmusi po prostu szantażem emocjonalnym i zagram wtedy w filmie – mówi Doda.

Przeczytaj także:  Zdjęcia do "Pitbull. Ostatni pies" zakończone. Doda trzymana na muszce!

▸ Przeczytaj również: Sasha Strunin: Moi fani czekali na Sashę sprzed lat. Zawiodłam ich…

▸ Subskrybuj nasze wiadomości w oficjalnej aplikacji Google! 
Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy wiadomości ze świata show-biznesu? 
Dołącz do nas już teraz na Facebooku Instagramie
REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

  • Więcej na temat:
  • Doda
REKLAMA