Miley Cyrus trzeba przyznać ma ostatnio naprawdę bardzo barwne życie prywatne. Tym razem nie jest to szczęśliwy okres dla piosenkarki. Gwiazda cierpi z powodu zapalenia migdałków, o czym informowała wcześniej fanów w social mediach.
Teraz z tego powodu trafiła do szpitala, gdzie zapewne czeka ją zabieg lub operacja – sprawa może nie jest aż tak poważna, ale bardzo uciążliwa z uwagi na wykonywany zawód. Piosenkarka może mieć przez dłuższy czas problem na scenie, ponieważ… może powstawać głos dźwięczny. Co to oznacza?! Przede wszystkim zmiana barwy w śpiewaniu.
▸ Przeczytaj również: Ariana Grande z największą ilością nominacji do MTV EMA 2019! (WIDEO)
Jak wynika z relacji na Insta Story, Miley Cyrus nie jest sama, cały czas czuwa i wspiera ją Cody Simpson, obecny partner gwiazdy. Jej pobyt w szpitalu możemy oglądać na Instagramie, skąd się dowiadujemy między innymi o tym, że tuż po rozstaniu z Kaitlynn Carter wokalistka jest w bliższych relacjach z 22-letnim Australijczykiem.
I choć australijski piosenkarz jest obecny w tych trudnych sytuacjach gwiazdy, to warto zaznaczyć, że znajomi donoszą, że ich związek to kolejna zabawa Miley. Nic więcej. Miley Cyrus nawet sama w czasie pobytu w szpitalu postanowiła zażartować sobie z ostatniego lesbijskiego romansu i napisała: “Tak poza tym… mamo, jednak zmieniłam plany”.
Piosenkarka jest podłączona obecnie do kroplówki i jak sama podzieliła się w social media, musi wyzdrowieć do weekendu, ponieważ ma zaplanowany bardzo ważny koncert. Artystka ma zaplanowany od dłuższego czasu już występ na imprezie charytatywnej, którą organizuje Ellen DeGeneres.
Oby się wszystko udało! Pozostaje nam życzyć szybkiego powrotu do zdrowia!
▸ Przeczytaj również: Selena Gomez ma nowego chłopaka?! Jest nim Niall Horan?! (FOTO)