Apocalyptica powraca z nową, dziewiątą w dorobku, płytą. Kwartet nagrał pierwszy od siedemnastu lat album instrumentalny, który jest zatytułowany “Cell-0”. Krążek będzie miał premierę 10. stycznia, ale zespół odkrywa kolejne karty i prezentuje drugi singel “Rise”, do którego powstał także wyjątkowy klip w reżyserii Lisy Mann.
Cztery lata, jakie minęły od wydania ostatniej płyty pozwoliły muzykom znaleźć nowe spojrzenie i wpłynęły na sposób, w jaki podeszli do tworzenia nowej muzyki. Finowie na “Cell-0” odkryli nowe smaki i kolory swoich instrumentów, nie koncentrowali się na tworzeniu singli, tylko stworzyli prawdziwe dzieło sztuki wypełnione frapującymi detalami.
▸ Przeczytaj również: Selena Gomez ogłasza: Nowa płyta jest skończona! (WIDEO)
– Nowe utwory mają tyle warstw i są tak złożone, że czasem ciężko dokładnie stwierdzić o czym są – mówi Eicca Toppinen. – Ale myślę, że na tym polega piękno muzyki instrumentalnej, że słuchacz może doświadczać tych samych utworów na różne sposoby. To też jeden z powodów, dlaczego nie chcemy opowiadać o czym są nowe numery, zanim ludzie ich nie posłuchają.
Za produkcję “Cell-0” odpowiada sam zespół, miksem zajął się Andrew Scheps (Red Hot Chili Peppers, Metallica, Lana Del Rey, Black Sabbath) a całość została nagrana w Sonic Pump Studios w Helsinkach. Płyta będzie dostępna jako CD Mediabook, 2 LP, pakiety Deluxe oraz w formie elektronicznej.
Apocalyptica razem z Sabatonem zagra koncert na warszawskim Torwarze 24. stycznia.
▸ Przeczytaj również: Ronnie Ferrari lepszy od Taco Hemingwaya? Zaskakujące wyniki!