Lifestyle

Ewa Minge w bikini walczy z kultem ciała! “Czy w naszym życiowym lustrze tylko wygina się d*pa?”

Ewa Minge w branży modowej na arenie międzynarodowej pracuje już od blisko ćwierć wieku. Swoje kolekcje pokazywała m.in. na wybiegach w Mediolanie, Moskwie, Berlinie i Paryżu. Jej kreacje nosiły takie gwiazdy jak Ivana Trump, Cheryl Cole czy LaToya Jackson.

Poza działalnością w branży modowej Ewa Minge angażuje się w różne projekty charytatywne – przekazuje fundusze na cele dobroczynne, opiekuje się chorymi dziećmi, którym pomaga realizować marzenia. Od pięciu lat prowadzi własną fundację Black Butterflies, której celem jest pomoc prawna, medyczna i psychologiczna dla pacjentów onkologicznych. Pomoc zadeklarowały nie tylko polskie, ale i zagraniczne gwiazdy m.in. Josh Hartnett i John Malkovich.

Na Instagramie obserwuje ją ponad 100 tysięcy osób, więc Ewa bardzo aktywnie działa komentując najważniejsze wydarzenia czy polski show biznes. W ostatnim czasie często też wyraża swoją opinię na tematy bliskie współczesnych kobiet. Teraz postanowiła odnieść się do kultu ciała.

▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Rita Ora w prześwitującej bieliźnie! Niewiele pozostawiła wyobraźni

Na początku swojego wpisu zaznaczyła, że jej słowa nie są skierowane do trenerek fitnessu czy zawodniczek sportowych, bo jak rozumie, w ten sposób na Instagramie obrazują swoją ciężką pracę.

“Aby nie zostać posadzoną o zazdrość, która mnie zżera na widok dobrego ciała, wrzucam zdjęcia moje…52lata kobieta. Od zawsze moje ciało mogło być moim atrybutem a jednak najchętniej nosze przyduże ciuchy, wyciągnięte bluzy i szerokie spodnie. Moje ciało jest niezłe , nie stanowi jednak o moim życiu i choć czasem wrzucę fotę jego walorów, to głównie z powodu wakacji czy innego wydarzenia gdzie ono akurat się znajduje” – wyjaśnia Ewa Minge na początku swojego wpisu z fotografią w bikini.

Najwyraźniej projektantka nie jest zadowolona z tego, że na Instagramie pojawia się tyle roznegliżowanych zdjęć.

“Wiem, że Instagram, to społeczność, która komunikuje się przy pomocy obrazu, ale czy w naszym życiowym lustrze tylko wygina się d*pa ???? Więcej nic? Żadnych walorów pracy mózgu? Żadnego kota? Placka z jabłkami ? Żadnego innego człowieka ? Nic??? Stoimy cały dzień przed lustrem i pstrykamy swoje poślady ??? Najsmutniejsza dla mnie kategoria, to panie w dojrzałym wieku, które koniecznie chcą udowodnić, że niczym nie różnimy się od nastolatek i bach na dowód fota! Różnimy się, jędrnością skóry, gęstością ciała i kilkoma innymi walorami na korzyść tych młodszych. Mamy jednak przewagę z powodu doświadczenia, wiedzy i osiągniętych szczytów dzięki, którym wiemy co jest ważne i wartościowe, bo doświadczyłyśmy. Wiedza zawsze była najmocniejszą walutą. Wiec po co się ścigać w kontekście jakości d*py? Na żywo wygra ta o polowe młodsza, jeżeli komuś takie zawody są potrzebne” – czytamy w dalszej części.

“Rozumiem, że obrazki ciała mają przemówić do części męskiej wiec uprzedzę panie, że z mojego sporego z racji wieku doświadczenia, świat męski dzieli się na tych, którzy tylko do ‘trzydziestki’ i tych dla, których wiek nie ma znaczenia. Nie polecam starać się o względy koneserów wiecznej młodości, bo ta przemija. Nie ganię panów i nie neguje takich wyborów, to kwestia wszak indywidualna. Coraz częściej wręcz rozumiem, bo my kobiety dojrzałe, łatwe w obsłudze nie jesteśmy ?” – podsumowała na zakończenie Ewa Minge.

A jakie są wasze przemyślenia, zgadzacie się z jej słowami?!

▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: 
 Dua Lipa w nastroju na tańce. Internauci oszaleli na punkcie tego wideo!
– Emocjonujący występ w „The Voice Kids”. Cleo zalała się łzami! (WIDEO)

fot. instagram.com/eva_minge
fot. instagram.com/eva_minge
▸ Subskrybuj nasze wiadomości w oficjalnej aplikacji Google! 
Nie chcesz przegapić żadnej plotki czy wiadomości ze świata show-biznesu? 
Dołącz do nas już teraz na Facebooku Instagramie
Autor
Redakcja MUZOTAKT.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge