Marta Gałuszewska (26 l.) popularność zdobyła dzięki wygranej w muzycznym talent show „The Voice of Poland”. Tłumaczy, że trudno jest porównać oba programy. Format „Twoja twarz brzmi znajomo” jest wyjątkowy i wymaga od uczestników wykazania się różnorodnymi talentami jednocześnie.
– Jestem bardzo podekscytowana. Program bardzo różni się od pozostałych talent show. Tutaj trzeba nie być sobą – to bardzo ciekawe przeżycie. Wcielanie się w innego artystę nie jest proste. Każdy z nas ma swoje wokalne maniery, których czasem nie zauważa. Pozbyć się ich jest dużym wyzwaniem – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Marta Gałuszewska.
▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Selena Gomez po raz kolejny apeluje do fanów! “To przerażające…”
Występy w programie poprzedzają liczne treningi pod okiem specjalistów. Obejmują one zarówno lekcje śpiewu, jak i choreografii. Marta Gałuszewska zdradza, że połączenie obu kwestii wymaga dużego skupienia.
– Przed programem nie miałam żadnego doświadczenia z tańcem, więc ta część występów trochę mnie stresuje. Jeżeli chodzi o kwestie wokalne, wszyscy myślą, że skoro zajmuję się śpiewaniem, to sobie poradzę. Jest to jednak dużo bardziej skomplikowane. Podczas prób odkrywam takie umiejętności, o których posiadaniu nie miałam pojęcia – tłumaczy Marta Gałuszewska.
Gałuszewska przyznaje, że program jest niezwykłą przygodą, która pozwala wiele się nauczyć. Dzięki intensywnym treningom uczestnicy stale rozwijają swoje zdolności.
– Bardzo się cieszę na nowe wyzwania. Przed programem wydawało mi się, że wiem, w kogo chciałabym się wcielić. Jednak po pierwszych próbach okazało się, że nie każdego jest tak samo łatwo „zagrać” – wyznaje Marta Gałuszewska.
W nadchodzącej edycji „Twoja twarz brzmi znajomo” obok Marty Gałuszewskiej będzie można zobaczyć również Karola Dziubę, znanego między innymi z roli mecenasa Podhalskiego w serialu „O mnie się nie martw”. Jego zdaniem format programu powoduje, że niezdrowa konkurencja ustępuje miejsca współzawodnictwu.
– Na planie panuje rodzinna atmosfera. Z pozostałymi uczestnikami wzajemnie się wspieramy. Rywalizacja nie jest na pierwszym miejscu, liczą się głównie dobra zabawa i szczytny cel. Myślę, że właśnie to generuje luźną atmosferę – mówi Karol Dziuba.
Aktor przyznaje, że wcielanie się w postaci ze światowej sceny muzycznej to trudne zadanie. Dodatkowym utrudnieniem jest czas. Uczestnik na przygotowanie się do roli ma zaledwie tydzień. To wymaga ogromnej determinacji i wielu godzin treningów.
– Przygotowywanie się do poszczególnych odcinków jest wymagające, bo próby odbywają się właściwie codziennie. W skład przygotowań trzeba wliczyć również pracę własną. Mamy trenerów, którzy uczą nas choreografii i śpiewu. Ćwiczymy z nimi, oni pokazują nam co i jak, ale później musimy dopracować to we własnym zakresie – tłumaczy.
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
– Miley Cyrus zaliczyła WPADKĘ! Pokazała za dużo? (ZDJĘCIA)
– Eurowizja 2020: Alicja Szemplińska reprezentantką Polski! Czy osiągnie sukces z “Empires”?