Za produkcję albumu The Killers odpowiada zespół oraz Shawn Everett i Jonathan Rado z Foxygen. Nagrania odbyły się w Los Angeles, Las Vegas i Park City. To pierwszy album The Killers, który nie powstał w całości w Las Vegas. Grupa, która dotychczas rzadko decydowała się na zapraszanie gości, tym razem postawiła na imponujący zestaw w osobach Lindsey Buckingham, kd lang, Weyes Blood, Adam Granduciel (War On Drugs), Blake Mills oraz Lucius.
▸ MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Viki Gabor zachwyca w nowej sesji dla popularnej marki sportowej! (FOTO)
„Caution”, pierwszy singiel promujący „Imploding The Mirage”, to esencja albumu: zarazem odświeżający krok naprzód, jak również odwołanie do klimatu uwielbianych przez fanów „Sam’s Town” czy „Battle Born”. The Killers stali się już synonimem chwytliwych refrenów do śpiewania i nie inaczej jest w tym przypadku. Gitarowe solo to zasługa legendarnego Lindseya Buckinghama.
Od czasu wydania debiutanckiego „Hot Fuss” w 2004, The Killers sprzedali 28 mln albumów na całym świecie, występowali na największych arenach i festiwalach świata, jak również zdobyli szereg nagród. Dotychczasową dyskografię zespołu zamyka „Wonderful Wonderful” z 2017, który zadebiutował na szczycie listy Billboard.
Na „Imploding The Mirage” The Killers wychodzą ze strefy komfortu, eksplorują nowe terytoria, jak również odnoszą się do szczytowych osiągnięć swojej kariery. Jako główne inspiracje podczas nagrań muzycy wymieniają Kate Bush, Petera Gabriela, Bruce’a Springsteena oraz New Order. Brandon Flowers to kompozytor kompletny. W studiu jest mistrzem swojego fachu, a na scenie przeistacza się w rasową gwiazdę rocka.
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
– Lady Gaga przerywa konferencję o koronawirusie. To HIT internetu
– Eurowizja 2020: Alicja Szemplińska w poruszającym klipie „Empires”