Głos Selah Sue wciąż jest tak samo głęboki i z charakterystyczną chrypką, a jej złote włosy wciąż są jak korona na głowie, ale coś się zmieniło. Artystka zaczęła prace nad nowym materiałem tuż po urodzeniu pierwszego dziecka. Dlatego też nowy materiał jest najbardziej osobistym w całym jej dorobku. Stworzone w sypialni utwory przekazują radość, jaka towarzyszyła artystce podczas odkrywania uroków macierzyństwa. Ukazują także nowe ambicje Selah, która postanowiła zająć się produkcją materiału, z pomocą angielskiego producenta Kwes (Kelela, Solange, Tirzah).
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Justin Bieber zaśpiewał dla Hailey wielki hit Whitney Houston
„You” to oda artystki do dwójki jej ukochanych dzieci. Utwór otwiera przejmująca harmonia wokalna oraz radosny bas, a całość przeradza się w marzycielską piosenkę, która wbija do naszych głów słowa: „You are all I need, you are all I want”. Trudno oprzeć się urokowi tego kawałka.
Jak mówi sama artystka:
Selah Sue wydała swój debiutancki album zatytułowany po prostu „Selah Sue” w 2011 roku. Nad jego następcą, „Reason” (2015), pracowała m.in. z Childish Gambino, Ludwigiem Göranssonem, Robinem Hannibalem i Hudsonem Mohawke.
Osobista EP-ka „Bedroom EP” to nowy krok w życiu Selah Sue. Nowy rozdział, który sprawi, że fani będą mogli być jeszcze bliżej swojej artystki, w oczekiwaniu na trzeci pełnowymiarowy album.
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Selena Gomez wyznała, że jej życie osobiste „wymknęło się spod kontroli”