Niepokojące informacje docierają zza oceanu. Camila Cabello i Shawn Mendes mogli zostać zakażeni koronawirusem po uczestnictwie w protestach przeciwko rasizmowi i brutalności policji.
W zeszły weekend Camila Cabello i Shawn Mendes wzięli udział w ulicznym proteście po tragicznej śmierci George’a Floyda. “Zamaseczkowana” para protestowała w Miami na Florydzie z innymi demonstrantami przeciwko rasizmowi i brutalności policji. Tego dnia zarówno pochodząca z Kuby amerykańska piosenkarka, jak kanadyjski wokalista postawili na wygodę. Podczas gdy 21-latek miał na sobie czarne letnie spodnie, czarny podkoszulek bez rękawów i szare zamszowe buty, jego ukochana postawiła na białą krótką bluzkę z frędzlami i luźne dżinsy z dziurami na kolanach. I choć oboje mieli założone maseczki ochronne, wygląda na to, że zostali zakażeni koronawirusem!
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Gwiazda disco polo prosto z sypialni! Pokazała za dużo? “Epicki przykład piękna…
Camila Cabello i Shawn Mendes mają koronawirusa?
Informacja o tym, że Camila Cabello i Shawn Mendes mogli złapać koronawirusa pojawiły się w środę 3 czerwca, gdy przed domem piosenkarki pojawił się ambulans wyposażony w sprzęt medyczny do przeprowadzenia testów Covid-19. Oboje nie zabrali głosu w tej sprawie.
Czyżby to tylko fałszywy alarm?
▸ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Rumuńska gwiazda disco polo kompletnie… Szczęki Wam opadną!
Kilka dni temu Camila Cabello podzieliła się przemyśleniami na temat śmierci George’a Floyda. Za pośrednictwem Instagrama wokalistka wezwała fanów do zmiany:
Na swoim Insta Stories zachęciła również do wpłacania darowizn na rzecz organizacji utworzonych w celu ratowania protestujących w dużych miastach w Stanach Zjednoczonych.
Podobnie Shawn Mendes wypowiedział się w sprawie brutalności policji i wezwał do położenia kresu niesprawiedliwości rasowej:
Następnie nalegał, by jego fani domagali się zmian i nie tylko nie akceptowali rasizmu, ale też stali się antyrasistami: