Olivia Rodrigo, która niedawno wydała pierwszy autorski singiel „drivers license”, zadebiutowała na szczycie Billboard Hot 100. Singiel zrobił furorę na listach przebojów w wielu krajach, także w Polsce (szczyt Spotify Polska Top 50).
W Stanach singiel ma już status złotej płyty. Łączna liczba streamów kawałka na całym świecie przekroczyła 107 mln, a teledysk obejrzano ponad 46 mln razy.
▸ Zobacz: Brielle Biermann pozuje w bikini z boa dusicielem. Gwiazda wprawiła fanów w osłupienie
Debiut Olivii Rodrigo można nazwać monumentalnym. W premierowym tygodniu „drivers license” znalazło się na szczycie najpopularniejszych utworów w USA, otrzymało tytuł złotej płyty i zdobyło ponad 107 mln streamów na całym świecie (75 mln w samych Stanach). To drugi największy wynik debiutu w USA i pierwszy tak duży od trzech lat.
11 stycznia singiel Rodrigo pobił rekord Spotify jeśli chodzi o dzienną liczbę streamów piosenki nieświątecznej – 15,17 mln streamów na całym świecie. Dzień później Olivia pobiła samą siebie, ustanawiając nowy wynik – 17.01 mln. „drivers license” zanotowało także największy debiut jakiejkolwiek piosenki na całym świecie w historii Spotify.
Rekordów nie zabrakło także w Amazon Music. System Alexa zanotował największą liczbę próśb o zagranie piosenki w ciągu jednego dnia.
Singiel został numerem jeden w Apple Music w 48 krajach, w Spotify w 31 krajach oraz na YouTube w 14 krajach.
„drivers license” znalazło się także na szczycie najpopularniejszych singli w Wielkiej Brytanii i także pobiło rekord streamów wśród utworów nieświątecznych.
Napisany przez Olivię Rodrigo singiel „drivers license” ujawnia jej kompozytorski talent, jak również zdolność do tworzenia poruszającej, emocjonalnej muzyki. Promienne harmonie, kinetyczna perkusja i przejmujący wokal Olivii połączone z produkcją Dana Nigro składają się na znakomity balans talentu oraz mądrości znacznie wykraczającej poza metrykę (Rodrigo ma 17 lat!).
Olivia Rodrigo jest gwiazdą serialu Disney+ „High School Musical: The Musical: The Series”. Obecnie trwają zdjęcia do drugiego sezonu.
▸ Przypominamy: Marcelina Zawadzka takich zdjęć jeszcze nie miała! Pokazała za dużo?!