Fani Lany Del Rey mogli zobaczyć na warszawskim niebie samolot ze specjalnym komunikatem od artystki. Akcja #ChemtrailsOverWarsaw była nawiązaniem do tytułu najnowszej płyty artystki – „Chemtrails Over the Country Club”. Dla tych, którzy chcieliby przeżyć to ponownie lub nie mogli być w Warszawie, przygotowaliśmy relację z wydarzenia.
▸ Zobacz: Brielle Biermann pozuje w bikini z boa dusicielem. Gwiazda wprawiła fanów w osłupienie
Nawet z pełnej nadziei wiosny Lana Del Rey jest w stanie uczynić melancholijną jesień. Właśnie ukazał się nowy album Amerykanki. Warto się w nim zasłuchać po uszy i po serce – Łukasz Kamiński, Wyborcza.pl
(…) W tej nowej oprawie głos [Lany] nabrał większej ekspresji, a piosenki są bogatsze w niuanse, ambitniejsze pod względem muzycznym i tekstowym – Jacek Skolimowski, „Newsweek”
To Lana w najlepszym wydaniu, dochodząca do granic swoich możliwości, wychodząca spoza swojej strefy komfortu, żeby po chwili płynnie do niej wrócić. To Lana pełna niedoskonałości, które sprawiają, że jest idealna. 8/10 – Kasia Gawęska, Interia Muzyka
Prowincjonalne życie, siła popychająca „dzikie serca” do wskoczenia do samochodu i wyruszenia w wielką podróż, przekraczanie własnych granic – zwłaszcza tych związanych z cielesnością i seksualnością. Postać kreowana w piosenkach Del Rey zdaje się szamotać w klatce, którą sama dla siebie zbudowała. Może właśnie o tym Lana chce opowiedzieć. 5/6 – Joanna Barańska, Onet Kultura
Już po pierwszym odsłuchu mam wrażenie, że warto było czekać – Anna Nicz, Spider’s Web Rozrywka
▸ Przypominamy: Marcelina Zawadzka takich zdjęć jeszcze nie miała! Pokazała za dużo?!
Po sukcesie nominowanego do Grammy „Norman Fucking Rockwell” z 2019 roku, Lana Del Rey prezentuje wyczekiwany siódmy album „Chemtrails Over The Country Club”. Na płytę trafiło 11 utworów napisanych przez Lanę Del Rey i Jacka Antonoffa. W trackliście znalazł się cover klasyka Joni Mitchell „For Free” z gościnnym udziałem Zelli Day i Weyes Blood, a na „Breaking Up Slowly” gościnnie pojawia się Nikki Lane.