MUZOTAKTNEWSYMuzykaLanberry gotowa na ślub? Posłuchaj „Tylko tańczę”

Lanberry gotowa na ślub? Posłuchaj „Tylko tańczę”

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo
REKLAMADołącz do WhitePress

„Tylko tańczę” to kolejny singiel z ostatniego albumu Lanberry „Co gryzie Panią L?”. Do piosenki powstał teledysk w ulubionym i charakterystycznym dla artystki stylu retro z równie słodko-gorzkim przekazem. Lanberry jest współautorką pomysłu i scenariusza.

Nowy singiel Lanberry „Tylko tańczę” to afirmacja tego, jak ważne są nasze życiowe wybory i życie w zgodzie z własną prawdą. Utwór niesie ze sobą pozytywne przesłanie, jednak wybrzmiewa w nim także nuta czegoś ostatecznego.

Ja tylko tutaj tańczę, nie zostanę tu na zawsze – to z jednej strony lekkie, zabawne stwierdzenie, a z drugiej świadomość przemijania i tego, że wszystko kiedyś się kończy. Robię to, co chcę, czyli to, co dla mnie jest ważne, ponieważ mam świadomość, że mam tylko ten moment, że wszystko jest chwilowe – mówi Lanberry.

REKLAMA

▸ Zobacz: Maciej Musiałowski debiutuje muzycznie! U boku Julia Wieniawa, a w tle historia…

Przeczytaj także:  Eurowizja 2017: Oto finaliści! Kto z Polski pojedzie na Eurowizję 2017?

Teledysk do utworu wyreżyserował Adam Romanowski, z którym Lanberry pracowała już przy wcześniejszych produkcjach, tym razem jest także współautorką scenariusza.

Materiały promocyjne partnera

W klipie do „Tylko tańczę” pokazałam jeden z wielu kontekstów, w którym widać, jak niebezpieczne jest życie wbrew własnym pragnieniom i potrzebom. Widzimy dwójkę ludzi, których relacja zdecydowanie nie należy do partnerskich. To życie według krzywdzących stereotypów i sztucznie przypisanych ról. Zadowalanie innych kosztem siebie nie może się dobrze skończyć. Dziewczyna, próbując wpisać się w scenariusz, który został z góry napisany przez kogoś innego, staje się kimś, kim nigdy nie chciała być. To rodzi frustrację, żal, krzywdę i wzajemną wrogość – opowiada Lanberry.

Przeczytaj także:  Lanberry: „Czułam się jak we śnie”

W mojej historii bohaterka ostatecznie wybiera siebie i wolność. I to też chcę podkreślić, że w każdym momencie możemy zawrócić, możemy wybrać siebie niezależnie od tego, jak daleko zabrnęliśmy w niezdrowym układzie. Ważne, by zaufać sobie i nie poddawać się lękowi – podkreśla artystka, dodając:

Dotyczy to zresztą nie tylko relacji osobistych, ale również zawodowych czy społecznych. Dlatego ważne jest to, aby odcinać się od sytuacji i osób, które ograniczają naszą wolność i rozwój, bo tylko wtedy będziemy mogli wzrastać w zgodzie ze sobą.

Piosenka ukaże się w serwisach muzycznych jako maxisingiel z remiksem. Lanberry jest nominowana do czterech Fryderyków – artystka ma szanse na nagrody w kategoriach Album roku pop („Co gryzie panią L?”), Utwór roku („Plan awaryjny”), Kompozytor roku, Autor roku.

▸ Przypominamy: Marcelina Zawadzka takich zdjęć jeszcze nie miała! Pokazała za dużo?!

Nie chcesz przegapić żadnej plotki ze świata show-biznesu?
▸ Obserwuj nas w oficjalnej aplikacji Google News!
REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA