fot. facebook.com/RealRoxette
Jeden z najważniejszych przebojów grupy Roxette, który w tym roku obchodzi swoje 30-lecie doczekał się zremasterowanego teledysku w jakości 4K. Singiel zadebiutował 27 lutego 1991 roku i szybko stał się ulubioną piosenką każdego radia na całym świecie. Utwór nagrany latem 1990 roku byłna szczycie wielu list przebojów w Europie, a także w Australii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
▸ Przypominamy: Gosia Andrzejewicz z pierwszym singlem po programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo
Utwór „Joyride” był pierwszym singlem promującym trzeci studyjny krążek Roxette o tym samym tytule. Słowa refrenu piosenki zostały zainspirowane notatką, którą przeczytał Per Gessle w szwedzkim nadmorskim mieście Halmstad. Na jego pianinie wieloletnia dziewczyna (obecnie żona) artysty zostawiła kartkę z odręcznym napisem w języku szwedzkim: „Hej, din tok, jag älskar dig” – w tłumaczeniu „Cześć, głupku, kocham cię”.
Od razu pomyślałem: „To brzmi jak refren” – tłumaczy dziś Per Gessle.
Sam tytuł, jak podkreśla szwedzki muzyk zaczerpnął z jednego wywiadu z Paulem McCartney’em, który porównał wspólne pisanie piosenek z Johnem Lennonem do „długiej przejażdżki” („long joyride”).
Piosenka „Joyride” stała się jednym z największych hitów duetu Roxette i jednym z najbardziej udanych singli, które zostały wydane w 1991 roku. Pierwsze miejsce na liście Billboard Hot 100 w USA singiel zdobył 11 maja 30 lat temu.
– 30 lat Joyride z pewnością odcisnęło swoje piętno na oryginalnym filmie, więc renowacja zdecydowanie się należała – tłumaczy lider grupy Roxette, Per Gessle. – Dziś wreszcie możemy obejrzeć zremasterowaną wersję. Dostajesz błyszczące kolory i niesamowitą jasność w rozdzielczości 4 K – dodaje artysta.
Dziś do sieci trafił odświeżony teledysk, a to oznacza to, że fryzury modne w latach 80-tych można teraz naprawdę dokładnie obejrzeć. Przejażdżka Roxette jest wyraźna i piękna jak nigdy od 30 lat!
Pamiętam, jak świetnie się bawiłem z Marie na kalifornijskiej pustyni! Era MTV była naprawdę zabawna, wszystko było świeże i całkiem nowe… Aaaaah, to była przejażdżka rzeczywiście – pisze na zakończenie Per Gessle.
Pod teledyskiem pojawiło się sporo entuzjastycznych słów. Internauci nie kryją zahcwytu: „Ta piosenka jest wieczna i magiczna.”, „Przychodzi mi do głowy wiele wspomnień. A dzisiaj jest jak pierwszy raz, kiedy byłem zdumiony tym filmem. Kocham to!”, „To było bardzo dobre. Wygląda na to, że minęło wczoraj i 30 lat”, „Ta piosenka przenosi mnie z powrotem do 1991 roku, kiedy miałem 9 lat” – wtórowali fani.
A Wam jak się podoba?
▸ Zobacz: Maciej Musiałowski debiutuje muzycznie! U boku Julia Wieniawa, a w tle historia…
Bardzo dziękujemy za wizytę i przeczytanie artykułu! Nie chcesz przegapić żadnej plotki ze świata show-biznesu? Obserwuj nas w oficjalnej aplikacji Google News!