Tomek Gregorczyk, który szerszej publiczności dał się poznać w programie „The Voice Kids”, a później jako członek grupy 4Dreamers – rozpoczyna karierę jako solista. Pierwszym jego singlem wydanym pod pseudonimem tomash jest utwór zatytułowany „zapach perfum”.
▸ Przypominamy: Rozgogolona brazylijska gwiazda zachwyca świat. Kim jest Anitta, która ma 50 milionów polubień?
tomash, czyli Tomek Gregorczyk, to wokalista, autor tekstów i kompozytor. Dał się poznać publiczności w pierwszej edycji programu „The Voice Kids”, gdzie śpiewał w drużynie Edyty Górniak.
Ogromną popularność zyskał jednak jako wokalista 4DREAMERS, najważniejszego polskiego boysbandu ostatnich lat. Zespół był dwukrotnie nominowany do nagrody Fryderyka, a następnie dotarł do finału konkursu Premier na 56. KFPP w Opolu i gościnnie wystąpił podczas otwarcia Eurowizji Junior w 2019. Zespół zakończył działalność w 2021, po czym tomash związał się z niemiecką wytwórnią Dustyvibez i rozpoczął pracę nad nowym materiałem.
tomasha można nazwać jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy młodego pokolenia, ponieważ jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje go ponad 100 tysięcy osób, na TikToku – ponad 110 tysięcy. tomash to także artysta wielu talentów. Ostatnio realizuje się w aktorstwie – można go oglądać między innymi w popularnym serialu „Na Wspólnej”.
Czy nowy kawałek otworzy mu drzwi do wielkiej kariery? Fani nie kryją zachwytu, ponieważ pod oficjalnym teledyskiem pojawiło się sporo pozytywnych komentarzy.
„Coś mi się wydaje, że w solo Tomek osiągnie jeszcze więcej niż do tej pory” – napisała Roksana. „Totalny sztos stary! Czekamy na następne kawałki!” – dodaje Gracjana. „To tak przerosło moje oczekiwania, że aż nie wiem co powiedzieć” – wtórowała zachwycona Ewa.
Innymi słowy zapowiada się pierwszy solowy przebój młodego artysty.
Singiel jest już dostępny w serwisach cyfrowych: http://www.soundline.biz/TomashZapachPerfum
▸ Zobacz: Rumuńska gwiazda disco polo nie ma wstydu. Spójrzcie na te zdjęcia!
Po tym jak dokładniej przyjrzeli się temu zdjęciu, przyprawiło ich o dreszcze