Muzyka

Adam Konkol (Łzy): W nowej piosence składa hołd wszystkim ofiarom wojny na Ukrainie

Lider i założyciel zespołu Łzy – Adam Konkol podbija kolejne serca fanów nowym singlem pt. ‘’Jesteś tu gdzieś’. Ponad 200 000 odsłon w ciągu kilku godzin.

Po sukcesie “AGNIESZKI 2.0” oraz piosenki “NA PARAPECIE” Adam Konkol na czele z nową, piękna i sexowną wokalistką Pauliną Titkin, której głos łudząco podobny jest do głosu poprzedniej wokalistki Anny Wyszkoni wydaje kolejny już singiel. 

Zespół Łzy w nowym utworze składa hołd wszystkim ofiarom wojny na Ukrainie.

Paulina Titkin w teledysku wciela się w role ukochanej , której mąż wyrusza na wojnę. Mężczyzna musi zostawić żonę i dzieci by pełnić służbę i walczyć za kraj, swoją ojczyznę. Kobieta przeżywa rozstanie, kiedy mąż przez dłuższy czas nie wraca, traci nadzieje, zaczyna go opłakiwać razem z dziećmi. Jest pewna , że poległ na wojnie. Na szczęście ta historia jako jedna z nielicznych kończy się pozytywnie.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

Piosenkę skomponował Adam Konkol odpowiedzialny za wszystkie sukcesy zespołu. W czasach świetlności zespołu to jego piosenki podbijały serca słuchaczy, zdobywały najważniejsze nagrody muzyczne w kraju. 

Konkol tworzył takie hity jak Agnieszka, Narcyz, Niebieska sukienka, Oczy szeroko zamknietę (muzyka) , wszystkie piosenki na płycie ‘’W związku samotności’’ są jego autorstwa oraz praktycznie 90 % twórczości Łez zostały napisane przez Konkola.

Pod koniec zeszłego roku Konkol postawił na nową wokalistkę Paulinę Titkin i z zupełnie nowym składem wydają po kolei single, w których podbijają serca fanów.

» Wybrane dla Ciebie

Komentarze jakie możemy poczytać są zniewalające min. „ Stare Łzy wróciły, Nowa wokalistka brzmi identycznie jak Wyszkoni, Przeniosłam się w czasie, Gratulacje dla Pana Konkola”,  są też dłuższe komentarze wieloletnich fanów zespołu, które brzmią:

 “Zaczęłam słuchać Łez mając 6, może 7 lat. Był to mój pierwszy świadomy, ulubiony zespół i przez wiele lat pozostawali numerem jeden. W momencie odejścia Ani, odeszłam i ja. Nie było to umotywowane zmianą wokalistki a diametralną zmianą klimatu w jakim zaczęły poruszać się Łzy. Pamiętam jak dziś komentarze na wszelkich stronach muzycznych “Łzy bez Ani to nie Łzy”. Uważałam to za bardzo krzywdzące, ponieważ zespół tworzą ludzie a nie tylko frontman. Według mnie lepszym stwierdzeniem byłoby “Łzy popowe to nie Łzy”. 

Nadal słucham starych kawałków, przez co co chwilę wyskakują propozycje nowych utworów, które po prostu omijam szerokim łukiem, ponieważ całkowicie rozmijają się z tym, za co pokochałam ich 20 lat temu. 

Jednak dzisiejszego ranka przez przypadek trafił na playlistę ten utwór. W pierwszym momencie pomyślałam “Czemu ja tego nie znam? Z której to płyty?”. Po ujrzeniu daty wydania, przetarłam oczy ze zdumienia a w oku zakręciła się łezka. 

Nie mogłam uwierzyć, że to świeżynka. Te same emocje co kiedyś, rockowe brzmienie i wokal, który niejednemu może pomylić się z Anią. Jak w tym gąszczu który zrobił się wokół Łez odnaleźć perełki w rozumieniu tego, co wyżej napisałam? 

Z niecierpliwością czekam na nowe rockowe kawałki. Panie Adamie, czapki z głów’’. Takich komentarzy pod ostatnimi piosenkami autorstwa Konkola możecie przeczytać tysiące.

„Tę piosenkę chcielibyśmy zadedykować Wszystkim, którym wojna złamała serca… Wojna. Zło, które w jednej chwili potrafi pochłonąć marzenia, odebrać nadzieję na spokojną przyszłość. Zadaje cierpienie i ból, zostawia tęsknotę. W XXI wieku wydawała się nam niemożliwa, absurdalna, a jednak zdarzyła się naprawdę… Wojna, która trwa i odbiera istnienia, dotyka każdego z nas. Może zaczęła się od złego słowa, zazdrości, żalu. Być może od braku akceptacji, odwrócenia wzroku, braku empatii dla drugiego człowieka. My, choć jesteśmy tylko muzykami, chcemy przekazać Wam odrobinę emocji, które skłonią do refleksji, być może nawet wzruszą. Emocji, które solidaryzują. Bądźmy razem w tym niepokoju, codziennie dla siebie lepsi”.

NAPISAŁ LIDER I ZAŁOŻYCIEL ZESPOŁU
ADAM KONKOL

Zobaczcie również: 

Autor
Adrianna S.
Dowiedz się więcej na temat: Adam KonkolŁzy