MUZOTAKTNEWSYMuzykaMaggie Rogers śpiewa o sile pożądania w „Want Want”

Maggie Rogers śpiewa o sile pożądania w „Want Want”

Maggie Rogers, nominowana do Grammy producentka, autorka piosenek i wokalistka, przedstawia nowy singiel „Want Want” o nieodpartej sile pożądania.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMAPłyty muzyczne - zobacz na Ceneo
REKLAMADołącz do WhitePress

Nad brzmieniem utworu czuwali Kid Harpoon i Del Water Gap. Numer był nagrywany w legendarnych Electric Lady Studios w Nowym Jorku, w należących do Petera Gabriela studiach Real World w angielskim Bath oraz w Sid’s Palace w Scarborough w stanie Maine.

REKLAMA

Doja Cat wystąpiła ROZEBRANA? Ludzie zamarli na jej widok! (ZDJĘCIA)

Oficjalny teledysk do piosenki to zapis występu Rogers barze karaoke w dzielnicy koreańskiej w Nowym Jorku. Po delikatnych zwrotkach następuje szaleńczy refren, a do artystki dołącza zespół i coraz liczniejsza, rozbawiona publiczność. Za reżyserię odpowiada Warren Fu, który współpracował z Rogers i reżyserem Michaelem Scanlonem przy poprzednim singlu „That’s Where I Am”. W tamtym klipie gościnnie pojawili się David Byrne, Quil Lemons i Hamilton Leithauser.

Materiały promocyjne partnera

Przeczytaj także:  Liam Payne i Rita Ora pocałowali się podczas występu! (WIDEO)

„Want Want” zapowiada nadchodzący album Maggie, „Surrender”, który ukaże się 29 lipca.

– „That’s Where I Am” to spacer w masywnych botkach po kwiecistej popowej fantazji – zachwycał się wcześniejszym utworem dziennikarz NPR. – Poszatkowana elektronika i klaskanie budują napięcie od pierwszej minuty, a potem Rogers zalewa nas przesterowanymi gitarami, basowymi syntezatorami i miażdżącą perkusją. Całość niewątpliwie przywołuje skojarzenia z alternatywno-rockowymi artystkami z lat 90.

„Długo oczekiwany powrót Maggie Rogers to smakowity, elektroniczny kawałek pop-rocka… równie porywający, jak wszystko z jej debiutanckiego albumu” – podsumował magazyn „PAPER”.

▸ Przypominamy także: Co za figura! Rumuńska gwiazda disco polo bałamuci w samym bikini

W 2020 roku – po okresie intensywnego koncertowania z płytą „Heard It in a Past”, która zgromadziła łącznie ponad miliard streamów – Maggie Rogers postanowiła przenieść się do Maine i odciąć się od zewnętrznego świata. Inspirując się nieposkromioną energią oceanu stworzyła album „Surrender”. W 12 utworach Rogers uchwyciła szaleństwo dwóch ostatnich lat swojego życia, z niebywałą szczerością opowiadając o gniewie, pokoju, samozbawieniu czy wolności, która pojawia się, kiedy potrafimy coś odpuścić.

Przeczytaj także:  Maggie Rogers i Florence Welch razem na scenie (WIDEO)

Zobaczcie również: 

REKLAMA

Obserwuj nasze artykuły na

Chcesz podzielić się interesującym newsem lub zaproponować temat?
Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: redakcja@muzotakt.pl

REKLAMA