Paryski Tydzień Mody od lat przyciąga największe nazwiska świata show-biznesu. Wśród gości tegorocznej edycji pojawiła się również Meghan Markle, która od czasu przeprowadzki do Kalifornii rzadko bywa na tego typu wydarzeniach. Jej obecność na pokazie Balenciagi była więc szeroko komentowana.
Księżna Sussexu, ubrana w elegancką białą suknię o minimalistycznym kroju, zajęła miejsce w pierwszym rzędzie obok znanych influencerek i przedstawicieli branży mody. Wszystko przebiegało spokojnie – do momentu, gdy jedna z modelek, prezentujących nową kolekcję, potknęła się i upadła tuż przed sceną.
- PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Śpiewała o złamanym sercu. Dziś walczy z chorobą i wspomina: “Nie mogłam już śpiewać”
Wideo z feralnego momentu natychmiast pojawiło się w mediach społecznościowych. Internauci błyskawicznie zauważyli, że Meghan Markle wydaje się uśmiechać lub śmiać chwilę po incydencie. Fragment został powiększony i spowolniony, a użytkownicy X (dawnego Twittera) zaczęli tworzyć własne teorie.
Nagranie obiegło świat. Reakcja Meghan Markle pod lupą internautów
„Jak można śmiać się, gdy ktoś się przewraca? To nie wypada osobie publicznej!” – napisała jedna z internautek. „Wygląda, jakby śmiała się z zażenowania, a nie z samej sytuacji. Internet przesadza” – kontrargumentował inny użytkownik.
Choć wideo nie pokazuje całego kontekstu zdarzenia, emocje sięgnęły zenitu. Wielu komentujących podkreślało, że to kolejny przykład „braku wyczucia” ze strony Meghan, która od kilku lat zmaga się z wizerunkowym kryzysem w mediach. To nie pierwszy moment z ostatnich tygodni, który wywołał zamieszanie wokół byłej aktorki serialu „W garniturach” (ang. Suits). Jeszcze przed pokazem Balenciagi Meghan Markle została skrytykowana za nagranie, na którym jej samochód przejeżdżał w pobliżu tunelu Pont de l’Alma. Przypomnijmy – miejsca tragicznej śmierci księżnej Diany. Wideo natychmiast przywołało bolesne wspomnienia wśród brytyjskich fanów rodziny królewskiej.
Nie obyło się też bez kolejnej niezręczności. Podczas wejścia na pokaz, Meghan miała – jak donoszą obecni – niezbyt ciepło przywitać się z włoskim projektantem Demną Gvasalią, dyrektorem kreatywnym Balenciagi. Całą sytuację zarejestrowały kamery, a komentarze dotyczące jej „zbyt chłodnego” tonu rozmowy pojawiły się w wielu serwisach modowych.
Co naprawdę wydarzyło się w trakcie pokazu?
Nie ma jednoznacznego dowodu na to, że Meghan Markle rzeczywiście śmiała się z upadku modelki. Wideo, które obiegło sieć, nie pokazuje w jednym ujęciu obu zdarzeń. Najpierw widać modelkę upadającą na wybiegu, a później ujęcie Meghan, która się uśmiecha.
Niektórzy obserwatorzy sugerują, że żona księcia Harry’ego mogła po prostu reagować na coś zupełnie innego – być może na komentarz osoby siedzącej obok. Jednak w dobie mediów społecznościowych i natychmiastowych osądów, tłumaczenia te nie powstrzymały fali krytyki. Jeden z francuskich portali modowych napisał:
„To pokaz, który miał być świętem mody, ale znów został zdominowany przez królewskie dramaty. Meghan przyciąga uwagę, czy tego chce, czy nie”.
To nie jedyny moment, który przykuł uwagę widzów pokazu. Według doniesień, Meghan Markle miała próbować nawiązać rozmowę z aktorką Kristin Scott Thomas, znaną z filmów „Angielski pacjent” czy „Cztery wesela i pogrzeb”. Świadkowie relacjonują, że aktorka miała się odwrócić, udając, że nie słyszy słów księżnej. Zachowanie to natychmiast zinterpretowano jako „dyskretny afront” wobec Meghan. Co ciekawe, Scott Thomas od lat utrzymuje przyjazne relacje z rodziną królewską, w tym z królem Karolem III.
Od chwili, gdy Meghan i Harry zdecydowali się odejść od królewskich obowiązków, para stała się jednym z najbardziej komentowanych duetów na świecie. Każde ich publiczne wystąpienie wywołuje falę reakcji – od zachwytu po otwartą krytykę. Eksperci wizerunkowi zauważają, że nawet drobne gesty Meghan są analizowane z mikroskopową dokładnością.
„Jej mimika, uśmiech, sposób, w jaki wita się z ludźmi – wszystko to jest interpretowane przez pryzmat przeszłości” – komentuje dla „Daily Express” jeden z analityków PR.
Choć internet już wydał swój wyrok, warto pamiętać, że krótkie nagrania często bywają mylące. Reakcja Meghan mogła wynikać ze stresu, nerwowego uśmiechu lub zupełnie niezwiązanego bodźca. Jedno jest pewne – żona księcia Harry’ego ponownie znalazła się w centrum medialnego wiru.
And why does she laugh like that! Who is she making fun of?
— Harry, Meghan’s Spare (@ViQueenie) October 4, 2025
It’s feels like déjà vu from the time she was laughing at the woman singing the national anthem and making fun of Princess Charlotte when she stumbled while on the balcony.
#MeghanMarkIe pic.twitter.com/UkTQKToOxH