Maryla Rodowicz wraca do aktorstwa po latach
Maryla Rodowicz to postać, której nikomu przedstawiać nie trzeba. Od dekad króluje na polskiej scenie muzycznej, a jej przeboje — od „Niech żyje bal” po „Małgośkę” — zna niemal każdy. Tym razem artystka ponownie daje się poznać od innej strony. Już 27 października widzowie zobaczą ją w nowym serialu „Zajazd. Będzie się działo” emitowanym na antenie Stopklatki.
Produkcja ma formę paradokumentalną i opowiada o losach rodziny Pietrzaków, prowadzących niewielki zajazd na obrzeżach miasteczka. To miejsce pełne emocji, relacji, a także zaskakujących historii gości, którzy pojawiają się w drzwiach zajazdu.
W jednym z odcinków pojawi się Maryla Rodowicz – w roli gościnnej, lecz niezwykle charakterystycznej. Artystka nie ukrywa, że udział w projekcie po dłuższej przerwie od grania przed kamerą był dla niej sporym wyzwaniem.
Przeczytaj również: Shakira zrobiła to znów! Niezwykły jubileusz i wyjątkowy prezent dla fanów
„Czułam się niepewnie, ale potem wszystko wróciło” – wyznała Rodowicz
W rozmowie z Plejadą piosenkarka opowiedziała, że praca na planie wymagała od niej ogromnego skupienia i pokory wobec aktorskiego rzemiosła.
– „To był jednorazowy, gościnny występ, ale czułam się trochę niepewnie. Potem jednak stres minął. Myślę, że gdybym grała częściej, byłoby łatwiej. To jednak nie jest takie proste, jak się wydaje – trzeba pamiętać sytuację, miejsce, tekst. To nie działa na pstryknięcie palców” – przyznała Maryla Rodowicz.
Dodała też z uśmiechem, że młodzi aktorzy, z którymi pracowała, robią na niej ogromne wrażenie.
– „Tam grają prawdziwi, młodzi aktorzy po szkołach. Ja, jako amator, czuję się w tym świecie trochę jak uczennica. W ‘Rodzinie zastępczej’ grałam jedenaście lat, wiele się wtedy nauczyłam, ale od tamtego czasu minęło już sporo lat” – podkreśliła.
Powrót wspomnień z planu „Rodziny zastępczej”
Postać cioci Uli, w którą wcielała się Maryla Rodowicz, na zawsze zapisała się w pamięci widzów kultowego serialu „Rodzina zastępcza”. Artystka wspomina tamten czas z ogromnym sentymentem i przyznaje, że doświadczenie z planu z początku lat 2000. do dziś pomaga jej odnaleźć się w nowych produkcjach.
– „To było dla mnie niezwykle inspirujące doświadczenie. Obserwowałam znakomitych aktorów, podpatrywałam ich warsztat. Teraz, po latach, wiem, że ten kontakt z planem filmowym nauczył mnie pokory i koncentracji” – mówi Maryla Rodowicz.
„Zawsze lubiłam się wygłupiać” – poczucie humoru jako klucz do sukcesu
Rodowicz przyznaje, że najważniejsze w pracy przed kamerą jest dystans i poczucie humoru.
– „Zawsze lubiłam się wygłupiać. Już w szkole rozśmieszałam klasę, miałam w sobie naturalną potrzebę rozładowywania napięcia. To chyba pomaga mi teraz, kiedy znów wchodzę na plan” – mówi z uśmiechem.
Jej fani doskonale wiedzą, że to właśnie autoironia i lekkość są od lat jej znakiem rozpoznawczym — zarówno na scenie, jak i w kontaktach z mediami. Maryla Rodowicz pozostaje jedną z nielicznych artystek, które potrafią w naturalny sposób łączyć powagę legendy z ciepłym, ludzkim humorem.
Film o Maryli Rodowicz – legenda polskiej sceny doczeka się biografii
Na tym jednak niespodzianki się nie kończą. Jak zdradziła sama artystka, trwają przygotowania do fabularnego filmu biograficznego o jej życiu. To ma być opowieść o karierze, sukcesach i trudnych momentach prywatnych, które – jak podkreśla – ukształtowały ją jako człowieka.
– „Mam za sobą wiele zakrętów, ale nigdy nie brakowało mi siły. Chciałabym, żeby ten film pokazał prawdziwą mnie – z humorem, z emocjami, z tym, że czasem upadam, ale zawsze wstaję” – mówiła w jednym z wcześniejszych wywiadów.
Premiera serialu „Zajazd. Będzie się działo” – kiedy oglądać?
Premiera serialu zaplanowana jest na 27 października 2025 roku. Produkcję z gościnnym udziałem Maryli Rodowicz będzie można oglądać od poniedziałku do piątku o 18:55 w telewizji Stopklatka. Dla fanów to wyjątkowa okazja, by zobaczyć artystkę w całkowicie nowym wydaniu — nie tylko jako wokalistkę, ale też aktorkę, która po latach znów stanęła przed kamerą.
Czy ten występ zwiastuje większy powrót Maryli Rodowicz do telewizji? Czas pokaże. Jedno jest pewne – gdzie pojawia się Rodowicz, tam zawsze dzieje się dużo.
Zobacz też: Doda w koronkowym kombinezonie kusi jak nigdy! Internet oszalał!